We wtorek przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej spotykają się z samorządowcami w Starostwie Powiatowym w Słupsku. Rozmowy będą dotyczyć budowy amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Idzie tam pan?
Nie dostałem zaproszenia.
A kto dostał?
Tego nie wiem.
To spotkanie ma odbyć się za drzwiami zamkniętymi. Bez udziału mediów i społeczeństwa, o co wnioskowano.
I uważam to za błąd. Rozmawiałem o tym z posłem Konwińskim, który występował do władz z prośbą o otwartość w tej kwestii. Moim zdaniem jest to konieczne, w związku z niepokojami w sprawie radaru.
Może za mało na to naciskacie?
Tego nie wiem. Mam jednak nadzieję, że do takiego spotkania dojdzie w najbliższym czasie. Przygotowałem już pismo w imieniu koła Platformy Obywatelskiej w Słupsku. W poniedziałek wysyłam je do pani premier Ewy Kopacz. Prosimy w nim właśnie o otwarte spotkanie w związku z planowaną instalacją elementów tarczy antyrakietowej. Liczę, że więcej pism nie trzeba będzie wysyłać.
A co pana niepokoi w sprawie tarczy jako radnego?
Mogę odpowiedzieć, ale jako mieszkaniec. Oczywiście kwestia radaru, który ma być tu umieszczony i jego wpływ na nasze zdrowie. Przy czym chcę podkreślić, że nie mam silnego przekonania, jak przeciwnicy tarczy, że przez tę instalację będziemy świecić. Chciałbym za to uzyskać rzetelną informację na temat tego, co nas czeka.
Na piątkowym posiedzeniu komisji budżetowej radni zgłaszali obiekcje co do opracowanej i podpisanej już listy rekompensat za tarczę. Pan też ma z tym kłopot?
Mam kłopot z tym, że nikt z nami na ten temat nie rozmawiał. Wiceprezydent Biernacki tłumaczył, że być może nie było na to czasu. Ale z całym szacunkiem. W tak istotnej i kluczowej sprawie jak ta instalacja myślę, że wiceprezydent lub pan prezydent Biedroń mogliby znaleźć dla nas chwilę w swoich kalendarzach.
Słyszałem, że obiekcje mieliście państwo co do Zielonego Instytut, który jest na tej liście?
To idea prezydenta Biedronia.Pan Biernacki twierdził na posiedzeniu, że lista rekompensat to powtórzenie postulatów z 2007 roku. Powiedziałem, że wówczas takiego pomysłu jak Zielony Instytut nie było. Przez te osiem lat dużo się zmieniło. Wówczas na liście była przecież ekspresowa droga S6 i budowa miejskiego ringu. Warto z radnymi najpierw porozmawiać, a nie prosić o poparcie listy stworzonej - szczerze mówiąc - nie wiem przez kogo, a pewnie w zaciszu gabinetu.
<>Radni mają własne pomysły?
Rekompensaty za tarczę wymagają na pewno debaty. Dziś zastanawiamy się, za co zbudować dalszą część ringu. Również tego od północnej strony miasta, a dostaliśmy gotową listę. Wniosek przeciwko złożył na komisji radny Kido, a wszyscy go poparli. Uznaliśmy, że to nie nasza lista.
Rozmawiał
Alek Radomski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
