Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekonstruktorzy z naszego regionu na święcie Rzymu

Sylwia Lis
Do Rzymu na obchody święta miasta pojechali rekonstruktorzy Legionu X z Cewic niedaleko Lęborka. Byli jedynymi legionistami z Polski zaproszonymi na tę imprezę.  Fot. Paulina Formela
Do Rzymu na obchody święta miasta pojechali rekonstruktorzy Legionu X z Cewic niedaleko Lęborka. Byli jedynymi legionistami z Polski zaproszonymi na tę imprezę. Fot. Paulina Formela
To był tylko jeden dzień. Ale Rekonstruktorzy Legionu X zapamiętają go do końca życia. Właśnie wrócili z Natale di Roma - wielkiego święta Rzymu. To była jedyna reprezentacja z Polski.

21 kwietnia, jak każdego roku od 2767 lat, Rzym obchodzi rocznicę swego powstania. Natale di Roma, czyli dzień narodzin Rzymu. To świeckie święto upamiętniające założenie Wiecznego Miasta. Według legendy rozsławionej przez Warrona Reatyńskiego, miasto zostało założone właśnie 21 kwietnia 753 r. p.n.e. przez mitycznych braci Romulusa i Remusa. Niesamowitą niespodzianką jest to, że do Rzymu na obchody święta pojechali rekonstruktorzy Legionu X z Cewic niedaleko Lęborka.

- To było dla nas olbrzy­mie zaskoczenie - mówi Wiesław Formela, założyciel i pomysłodawca Legionu X, któ­ry powstał w 2008 roku.

- Dostaliśmy oficjalne pismo z zaproszeniem w języku włoskim i angielskim. Nie wypadało odmówić i przyjęliśmy zaproszenie. Przecież to widowisko będzie oglą­dało kilka milionów ludzi. To dla nas olbrzymi zaszczyt, tym bardziej że zaproszenie otrzymaliśmy jako jedyni z kraju.

Do Rzymu legioniści wyjechali w miniony czwartek. W obchodach wzięło udział osiemnaście osób. Wszyscy oczywiście przebrani w strój z epoki.

- To było olbrzymie wydarzenie, zrobiło na nas wielkie wrażenie - podkreśla pan Wiesław. - To wszystko zobaczyliśmy na własne oczy. Główną atrakcją był przemarsz kilku tysięcy legionistów w strojach z epoki. Wśród nich my! To chyba nig­dy więcej się nie powtórzy. I przyznaje, że największym zaskoczeniem była prezentacja w Circus Maximus - najstarszym i największym cyrku starożytnego Rzymu.

- Do tej spektakularnej prezentacji wybrano tylko nieliczne grupy rekonstuktorskie - mówi. - Wielokrotnie nas prezentowano, interesowały się zagraniczne media. Nie mieliśmy zbyt dużo cza­su, żeby pozwiedzać miasto, byliśmy tam raptem dwa dni, zmęczeni i szczęśliwi wróciliśmy do Polski. Ale było sporo niespodzianek.

Ku naszemu zaskoczeniu Polacy mieszkający i pracujący w Rzymie wiedzieli o naszym przyjeździe. Kilkudziesięcioosobowa grupa rodaków szukała nas w tłumie, rozmawialiśmy chyba ponad godzinę. To było naprawdę miłe. Byliśmy zaskoczeni.

Wyjazd legionistów z Ce­wic do Rzymu to spora promocja dla powiatu lęborskiego. - Chcielibyśmy podziękować miastu Lębork i gminie Cewice za to, że wsparli nas finansowo - mó­wi pan Wiesław.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza