W jednej z uchwał przygotowanych na grudniową sesję rady miasta zapisano przesuniecie w planie Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych wydatków w kwocie 2.894,- zł. Jak napisano w projekcie "z przeznaczaniem na uzupełnienie planu wydatków na zakup usług koronera w związku ze zwiększoną liczbą zgonów".
Przypomnijmy, od października 2017 w kraju wprowadzono system sieci szpitali, co zmieniło system doraźnej pomocy oraz na samorząd zrzuciło zapewnienie dyżurnego lekarza, który stwierdzi zgon, który nastąpił: w czasie weekendów, świąt i w dni powszednie nocą w godz. 18-7.30 rano poza szpitalem. Taki lekarz, w Słupsku zwany koronerem, musi w dwie godziny po wezwaniu stwierdzić zgon, wystawić kartę zgonu oraz ustalić przyczynę zgonu.
Słupski ratusz objaśnia rolę koronera w naszym kraju
Umowę z nim podpisuje miasto. Tegoroczna zaś nie przewidywała pandemii koronawirusa. Stąd potrzebne są dodatkowe środki. Przypomnijmy, 270 zgonów w Słupsku w listopadzie w tym roku to liczba jakiej dotąd nie było miesięcznie w naszym mieście od lat.Patrząc na 2020 to w jedenaście miesięcy umarło w naszym mieście więcej osób, niż w całym 2019 roku. Wielki wzrost liczby zgonów w czasie pandemii koronawirusa widać w statystykach miesięcznych. I tak we wrześniu zmarło o 16 osób więcej niż rok wcześniej w analogicznym miesiącu, w październiku już 40 więcej, a w listopadzie aż 122 więcej! Grudniowych statystyk jeszcze nie ma, ale patrząc na rosnącą liczbę pogrzebów na słupskich cmentarzach, widać, że poprawy w tych smutnych statystykach, nie należy się w tym miesiącu spodziewać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
