Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Renowacja najstarszego w kraju pomnika Bohaterów Powstania Warszawskiego pod znakiem zapytania. Słupsk ma pieniądze, a nie ma wykonawcy

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Słupsk ma pieniądze, a nie ma chętnych, którzy za nie odnowią pomnik
Słupsk ma pieniądze, a nie ma chętnych, którzy za nie odnowią pomnik Krzysztof Piotrkowski
Najstarszy w kraju pomnik Bohaterów Powstania Warszawskiego ma trafić pod szkło, a w słupskim parku zastąpić go ma kopia z brązu. Ma, ale mimo to, że miasto ma na to pieniądze własne i z ministerstwa, wszystko stanęło pod znakiem zapytania. Nie ma chętnych firm do zrobienia tego.

Dzisiaj (2 sierpnia) unieważniono przetarg: "Pamięci Bohaterów. Renowacja pierwszego w Polsce Pomnika Powstańców Warszawskich w Słupsku w ramach zadania pn. Rekonstrukcja Pomnika Powstańców Warszawskich przy ul. Partyzantów w Słupsku". Nie było chętnych. A to już drugi przetarg w tej sprawie. Do pierwszego też nikt nie stanął. Miasto ma na to zadanie w sumie 365 657 zł.

- W drugim przetargu nie złożono żadnych ofert. Przetarg będzie ogłoszony po raz trzeci - poinformował nas Tomasz Orłowski, wicedyrektor Zarządu Infrastruktury Miejskiej w Słupsku.

Przypomnijmy, słupski samorząd otrzymał ponad 215 tysięcy złotych dotacji na „Rekonstrukcję Pomnika Powstańców Warszawskich przy ul. Partyzantów w Słupsku”. Oryginalna rzeźba ma zniknąć z parku a zastąpić ją ma odlew z brązu. Kopia ma być tak dokładna, że widoczne mają być wszystkie szczegóły, tak jak na pomniku, który odsłonięto 15 września 1946 roku. I to pewnie jest jedną z przyczyn, faktu, że do przetargu w Słupsku nie zgłaszają się firmy. W tym zadaniu trzeba połączyć prace konserwatorskie z odlewniczymy i to w krótkim czasie. Dotacja z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, którą miasto otrzymało przy wsparciu posła Piotra Müllera jest na ten rok.

- Ale to środki, które możemy wykorzystać i rozliczyć w terminie do 30 czerwca przyszłego roku - tłumaczy Tomasz Orłowski. - Liczymy, że zgłosi się wykonawca.

Przypomnijmy, w 2015 roku po uszkodzeniu przez wandala pomnik naprawiano. Przywrócono formę pomnika z 1946 roku. Wzmocniono i zaimpregnowano cegły specjalnymi środkami. Wymieniono spoiny. Zbrojenie płaskorzeźby i powstańca zabezpieczono przed korozją, uzupełniono ubytki. Zrekonstruowano też brakujące elementy. Koszt prac wynosił 67,8 tys. zł, z czego 20 tys. zł przekazało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Kolejne 20 tys. zł przekazał Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków. Dziesięć tysięcy udało się pozyskać Stowarzyszeniu Rozwoju Inspiracje z Muzeum Powstania Warszawskiego. Pozostałą kwotę dołożyło miasto. Okazało się, że pomnik jednak nadal niszczeje z uwagi na wodę, która dostała się do środka. Stąd potrzeba zmiany.

Teraz zadanie ma charakter prac konserwatorskich oraz restauratorskich i wykonane ma być zgodnie z ekspertyzą konserwatorską, programem prac konserwatorsko-restauratorskich dla zabytkowego Pomnika Powstańców Warszawskich w Słupsku oraz decyzją Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Część betonowa pomnika, czyli orzeł i powstaniec, mają być zastąpione odlewem z brązu, który zostanie potem pokryty patyną, by miał kolor oryginalnego pomnika.

Przypomnijmy, słupski monument upamiętniający zryw stolicy z 1944 roku był pierwszym i przez lata jedynym pomnikiem Powstania Warszawskiego w kraju. Pierwszą wykonaną z desek konstrukcję wzniesiono zaraz po wojnie w 1945 roku. Rok później z inicjatywy kapelana Szarych Szeregów ks. Jana Zieji powstał obecny obiekt. Jego twórcą był warszawski rzeźbiarz Jan Małeta. Kopia z brązu ma dokładnie oddawać wszystkie szczegóły rzeźby z 1946 roku.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza