Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Reprezentacje walczą o EURO 2012

Paweł Sikorski
Po ponad dwumiesięcznej przerwie reprezentacje narodowe wracają na europejskie boiska aby walczyć o kolejne punkty, które przybliżą je do awansu na EURO2012. W zaplanowanych między 3-7 czerwca spotkaniach kilka zapowiada się naprawdę emocjonująco.

W grupie A na pierwszy ogień pójdą Austria i Niemcy. Wśród naszych zachodnich sąsiadów takie mecze zawsze wzbudzają szczególne zainteresowanie. Tym razem gospodarze z Insbrucku muszą wygrać, jeśli chcą zachować jakiekolwiek szanse na grę w barażach. Sprawa pierwszego miejsca w grupie jest już chyba przesądzona. Mimo, że w gr. A nie rozpoczęła się jeszcze nawet runda rewanżowa, to reprezentacja Niemiec ma już dużą przewagę na pozostałymi drużynami. W czerwcowych meczach nie zagrają jednak zawodnicy stanowiący o sile niemieckiej kadry - Miroslav Klose (kontuzja żeber) i Bastian Schweinsteiger (złamany palce u nogi). Ciekawie może być także w drugim spotkaniu tej grupy - Belgia vs Turcja. Gospodarze mają o jedno spotkanie rozegrane więcej od pozostałych, a więc w przypadku porażki to Turcy wskoczą na drugie miejsce.

Grupa B jest zdecydowanie najbardziej wyrównana spośród wszystkich biorących udział w el. do Mistrzostw Europy. Trzy reprezentacje zgromadziły do tej pory taką samą liczbę punktów, a o kolejności decyduje bilans bramkowy. Teoretycznie po czerwcowych meczach może zachować się status quo. Aby tak się stało swoje mecze muszą wygrać Słowacy, Rosjanie i Irlandczycy. Najłatwiejsze zadanie będą mieli nasi południowi sąsiedzi, którzy grają przeciwko Andorze.

Sprawa zwycięstwa w grupie C też wydaje się być już przesądzona. Jeśli Włosi uporają się z Estończykami to będą mieli już 8 punktów przewagi nad Słoweńcami i Serbami, którzy między sobą powalczą o grę w barażach.

Francuzi przed rozegraniem towarzyskiego meczu z Polską w Warszawie spotkają się w ramach eliminacji z inną drużyną ze wschodniej Europy - Białorusią. W grupie D Białorusini radzą sobie nadspodziewanie dobrze. Jeśli po raz drugi uda im się wygrać z Francją (3 września 2010r. wygrali 1:0) to będą mieli zaledwie 1pkt straty do pozycji lidera.

Dużo emocji mogą dostarczyć również spotkania z grupy G, w której występuje tylko 5 drużyn. W jednym ze spotkań reprezentacja Anglii podejmie na Wembley Szwajcarię. Zawodnicy z kraju Alp mają w tych eliminacjach sporą zadyszkę - po 4 meczach zgromadzili zaledwie 4pkt. Anglicy, osłabieni brakiem Andy'ego Carolla i Wayne'a Rooneya, muszą to spotkanie wygrać, bowiem czują na plecach oddech reprezentacji Czarnogóry. Zawodnicy Montenegro podejmą zaś Bułgarię i w przypadku potknięcia drużyny Fabio Capello, to oni dość sensacyjnie zajmą fotel lidera.

Nie bez niespodzianek rozgrywane są również mecze w grupie H. Portugalia, wymieniana od lat w roli jednego z faworytów w całym turnieju o mistrzostwo Europy, tym razem nawet w fazie eliminacyjnej radzi sobie słabiej. Po 4 spotkaniach ma zaledwie 7 punktów i zajmuje drugie miejsce. Prowadzą Norwegowie i to właśnie bezpośredni pojedynek tych dwóch drużyn może mieć decydujący wpływ na końcowy układ w grupie. W pierwszym meczu skromnie zwyciężyła reprezentacja z północy Europy. Czy i tym razem Skandynawowie poradzą sobie z Portugalczykami?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza