W ubiegłym roku miasto ogłosiło przetarg na kolejnego dzierżawcę. Przy drugim podejściu udało się. Został nim Ireneusz Sadowski, przedsiębiorca z Bytowa. Miasto mocno poszło na rękę nowemu zarządzającemu.
- Miesięczny czynsz został mocno obniżony, bo do około 8,5 tysiąca złotych - mówi Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa. - Dzierżawa została podpisana na 20 lat. Inwestor w ciągu najbliższych dziewięciu lat musi też "włożyć" w obiekt 700 tysięcy złotych.
Ireneusz Sadowski bardzo poważnie podszedł do swojego przedsięwzięcia. Biznesmen zatrudnił doświadczonych fachowców: architektów i kucharzy.
Lokal przeszedł mocny lifting, powrócono do dawnego, pierwotnego charakteru obiektu - odsłonięto między innymi cegły.
Oprócz odświeżonego wnętrza zupełnie zmieniło się menu. Będzie tu kuchnia na bardzo wysokim poziomie z elementami lokalnymi. Oczywiście nie zabraknie ryb i dziczyzny.
- Jestem przekonany, że powierzyliśmy lokal w dobre ręce - przekonuje Ryszard Sylka. - Cieszę się, że hotelem i restauracją zajmie się osoba z Bytowa, która wie, jak ważny jest dla mieszkańców nasz zamek.
Więcej w piątkowym "Głosie Bytowa/Miastka".
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?