Rewal: Gmina musi zacisnąć pasa

W 2014 roku dochody budżetu gminy Rewal zaplanowano na poziomie ponad 60,1 mln zł. Ta kwota obejmuje subwencje oświatowe, dotacje celowe oraz dochody własne gminy z tytułu dzierżaw, sprzedaży nieruchomości, podatków i opłat miejscowych. Uwzględniono również fundusze unijne.

Wydatki zaplanowano na poziomie ponad 59,3 mln zł. Związane są takimi dziedzinami, jak: rybołówstwo i rybactwo, transport i łączność, turystyka, gospodarka mieszkaniową, pomoc społeczna, oświatę i wychowanie, kultura fizyczną i sport. W wydatkach uwzględniono również obsługę długu publicznego.

- Oświata i wychowanie stanowią znaczą część wydatków, bo ponad 17,54 proc. budżetu - informuje Robert Skraburski, wójt Rewala. -__Gospodarka komunalna i ochrona środowiska pochłoną ponad 17,7 procent gminnej kasy. A na transport i łączność przeznaczymy ponad 20,1 procent wydatków budżetowych.

Już sam fakt, że nie zaplanowano deficytu budżetowego tylko niewielką nadwyżkę, świadczy o tym, że samorząd zrozumiał powagę zadłużenia i zaczyna przyciskać pasa. Gmina zaplanowała bardzo mało przedsięwzięć, ogranicza wydatki inwestycyjne. Skupia się przede wszystkim na dokończeniu inwestycji związanych z rewitalizacją kolei wąskotorowej wraz z całą infrastrukturą.

Kilka zadań jednak w planie budżetowym ujęto. Uwzględniono między innymi "rozbudowę i przebudowę budynku kolonijnego w Pogorzelicy. Powstaną w nim mieszkania wielorodzinne. Wykonawcą będzie Mirtech Mirona Skrzeczkowskiego. Inwestycją pochłonie prawie 1,7 mln zł z czego dofinansowanie zewnętrzne wyniesie ponad 543 tys. zł. W ramach inwestycji powstanie 21 mieszkań. Z tej puli 17 lokali będzie miało charakter mieszkań socjalnych, powstaną 3 mieszkania komunalne. Jeden lokal będzie dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Mieszkania będą 1-,2- i 3-osobowe z indywidualnym ogrzewaniem i opomiarowaniem.

Przede wszystkim gmina chce zakończyć modernizację wąskotorówki. To ta inwestycja stała się powodem finansowych kłopotów gminy.
Rewal nieodpłatnie przejął kolejkę wraz z całą infrastrukturą już w 2002 roku. Linia jest wpisana do rejestru zabytków. Rewitalizacja pochłonie 54 mln zł. W tym roku projekt powinien być w pełni zrealizowany. To termin znacznie późniejszy od planowanego, ale gospodarze nie przewidzieli trudności chociażby związanych z dworcem w Niechorzu (konserwator zablokował modernizację). Były też poważne problemy z wykonawcami.

Od 2004 roku gmina ma licencję umożliwiającą przewozy pasażerskie do miejscowości nadmorskich Wybrzeża Rewalskiego.
Udało się też pozyskać pieniądze z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Modernizowane są dworce, powstały nowe, wymieniono torowiska, zmodernizowano zabytkowe wagony i lokomotywy.

Rewal powoli zbliża się do finału rewitalizacji Nadmorskiej Kolei Wąskotorowej. Jak wspominaliśmy, inwestycja przysporzyła gminie sporo finansowych kłopotów. Inwestycję rozpoczęto w 2011 r. Faktem jest jednak, że we wrześniu ubiegłego roku można było się już przejechać zmodernizowanym szlakiem.
W minionym roku zakończony został pierwszy etap prac. Torowiska od Trzęsacza do Pogorzelicy są już gotowe a wyremontowana linia kolejowa została dopuszczona do eksploatacji.

A to oznacza, że można nadmorską wąskotorówkę uruchomić. Gmina w minionym roku w ramach promocji przez ponad tydzień oferowała zainteresowanym przejażdżkę na trasie Pogorzelica - Niechorze- Śliwin- Rewal-Trzęsacz.
W tej chwili trwają już roboty wykończeniowe wewnątrz budynków dworcowych.

Budżet musi być oszczędny
Robert Skraburski, wójt Rewala

• Ogromne nakłady finansowe pochłonęła rewitalizacja "Nadmorskiej Kolei Wąskotorowej", najbardziej znamiennej atrakcji wybrzeża rewalskiego. Wszystko to spowodowało, że tegoroczny budżet jest bardzo oszczędny i bezpieczny. Zrezygnowaliśmy z realizacji wielu inwestycji, z wyłączeniem tych już rozpoczętych oraz tych które są dotowane z funduszy unijnych. Obecnie priorytetem dla nas jest spłata zadłużenia, w taki sposób, aby mieszkańcy gminy Rewal jak najmniej odczuli skutki kryzysu. Mam nadzieje, że przyszłe lata pozwolą nam kontynuować zawieszone inwestycje, przyczyniające się do rozwoju gminy.