Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Biedroń faworytem w sondażu przedwyborczym w Słupsku

Grzegorz Hilarecki [email protected]
Pracownia IBRiS zrobiła przedwyborczy sondaż w Słupsku. To pierwsze upublicznione badanie preferencji wyborczych mieszkańców miasta przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi. Robert Biedroń uzyskał w nim 54 procent poparcia.

Do wyników sondażu dotarła „Rzeczypospolita”. Podaje ona, że badanie wykonano 9 lutego na 500-osobowej grupie słupszczan. Robert Biedroń ma 54 procent poparcia, co świadczy, że obecny prezydent wygrałby wybory w Słupsku w pierwszej turze. Innego zdania są jego polityczni rywale w mieście. Zwracając uwagę, że Robert Biedroń jest jedynym kandydatem, który już prowadzi kampanię wyborczą. Na razie sam. Na drugim miejscu w sondażu był Piotr Muller. Wiceministra nauki w rządzie PiS, choć nie jest członkiem tej partii, w sondażu wskazało 14 procent badanych.

Ale nie wiadomo, czy słupszczanin będzie kandydatem w wyborach. Na trzecim miejscu znalazła się Beata Chrzanowska, przewodnicząca rady miejskiej, z Platformy Obywatelskiej.Wskazało ją 10 procent badanych. - Jest mi miło, że znalazłam się w tak doborowym towarzystwie w tym badaniu, ale zwrócę uwagę, że nie zadeklarowałam startu w wyborach prezydenckich w Słupsku - powiedziała nam wczoraj. Na czwartym miejscu w badaniu był Andrzej Twardowski, były prezes Czarnych Słupsk, z 4,5-procentowym poparciem, choć o jego starcie w wyborach raczej nie ma mowy. 14 procent badanych było w sondażu niezdecydowanych. To wszystko co podały warszawskie media.

Natomiast Robert Biedroń na portalu społecznościowym tak podsumował wyniki: „Miasto z perspektywy człowieka a nie partii przynosi efekty. ️ I jak tu nie kochać moich Słupszczan i Słupszczanek?! Dziękuję. Jednak kilka dni wcześniej podczas rozmowy w „Radiu Zet” prezydent nie chciał rozmawiać o sondażu, którego wyniki znał. Na pytanie Konrada Piaseckiego: - I jakie ma pan sondaże? - Nie mogę powiedzieć panu dzisiaj, bo przeciwnicy pewnie zaczną więcej kalkulować. Ale one są dzisiaj niezłe. Trzeba jednak pamiętać, że łaska wyborców na pstrym koniu jeździ, trzeba się każdego dnia starać. - odpowiedział prezydent.

O opinię o tym sondażu pytaliśmy Zbigniewa Konwińskiego, szefa PO w Słupsku i Roberta Kujawskiego, szefa klubu PiS w radzie miejskiej. Wskazują oni, że wyniki prezydenta Biedronia w sondażu IBRiS nie są rewelacyjne, a wskazują, że raczej w wyborach w Słupsku może dojść do drugiej tury. Robert Biedroń nie ma więc notowań, jak rządzący miastami z sukcesami samorządowcy, którzy mają po 80 procent poparcia. Warszawscy dziennikarze i lewa część sceny politycznej spekulują, że Robert Biedroń, ma spore szanse w wyborach w Warszawie i, że tam stanie w wyborcze szranki.

W rzeczypospolitej Muller skomentował sondaż:

Wiceminister nauki wypowiedział się na temat kampanii samorządowej w Słupsku. Polityk skomentował sondaż do którego dotarła "Rzeczpospolita", w którym Piotr Muller – w razie ewentualnej kandydatury na prezydenta miasta – otrzymałby 14 proc. poparcia. - W sytuacji, gdy w ogóle nie ogłosiłem startu w wyborach i nie ma żadnej deklaracji z mojej strony, jest to wynik satysfakcjonujący. (...) Jestem gotowy do tego, żeby w wyborach w Słupsku wystartować, ale musimy dokończyć reformy szkolnictwa wyższego i nauki, i to jest mój pierwszy cel – powiedział.

ZOBACZ TAKŻE: r. [b]R.Biedroń o kandydowaniu w wyborach najbliższych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza