Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Biedroń napisał list do pani premier

Zbigniew Marecki
Zbigniew Marecki
Pierwsze wyremontowane mieszkania za rządowe pieniądze prezydent Biedroń prezentował dziennikarzom osobiście.
Pierwsze wyremontowane mieszkania za rządowe pieniądze prezydent Biedroń prezentował dziennikarzom osobiście. Łukasz Capar
Prezydent Słupska przedstawił premier Beacie Szydło swoje uwagi i postulaty do wstępnych założeń rządowego programu Mieszkanie+.

W liście, którego odpis otrzymała nasza redakcja, poinformował panią premier, że w Słupsku na mieszkanie komunalne czeka blisko 1200 rodzin. Napisał też, że komunalny zasób mieszkaniowy jest mocno zdekapitalizowany, bo w 90 proc. znajduje się w budynkach sprzed 1945 roku. Wymagają one dużych nakładów remontowych, ale ze względu na ograniczenia miejskiego budżetu w ostatnich latach realizowane były wyłącznie prace z zakresu zapewnienia bezpieczeństwa użytkowania. Z tego względu prezydent Biedroń uznał już na początku kadencji sprawy mieszkaniowe za priorytetowe. Pochwalił się, że dzięki wsparciu poprzedniego rządu w 2015 roku wyremontował 150 pustostanów, gdzie zamieszkały najbardziej potrzebujące rodziny. Prezydent Biedroń jest przekonany, że w Słupsku, podobnie jak w większości gmin w Polsce, nie uda się rozwiązać problemu mieszkaniowego najbiedniejszych mieszkańców bez finansowej pomocy państwa.

Po analizie rządowego programu Mieszkanie+ prezydent Biedroń doszedł do wniosku, że powinien on być kierowany do różnych grup zamożności, a nie tylko do klasy średniej, bo ona może korzystać z mieszkań wybudowanych w formule TBS.

„W zależności od poziomu dochodów pomoc państwa powinna przyjmować odpowiednio zróżnicowane formy. Inne w przypadku zakupu mieszkania, inne dla rodzin, których sytuacja finansowa jest niestabilna i należy im zapewnić mieszkanie na wynajem z czynszem, który będą w stanie opłacać” - postuluje prezydent Biedroń. Wg niego minimalny czynsz najmu mieszkań budowanych w ramach programu Mieszkanie+, który jest planowany na poziomie 10 zł za metr kw., w małych i średnich miastach, plus tzw. opłaty niezależne od właściciela, jest nie do udźwignięcia przez rodziny, którym prezydent Słupska musi zapewnić mieszkanie. W jego ocenie maksymalny czynsz, który byłby do zaakceptowania, mógłby wynosić 7-8 zł.

Wspomniał też, że w Słupsku potrzeba ok. 600 mieszkań socjalnych. Ich budowa przez samorząd byłaby możliwa, gdyby dofinansowanie ze strony państwa wynosiło 85 proc. Uważa, że mieszkania z programu M+ powinny być najpierw budowane w małych i średnich miastach, aby klasa średnia nie odpływała do dużych aglomeracji.

Postuluje też wprowadzenie zmian legislacyjnych, które umożliwiałyby racjonalne gospodarowanie zasobem. Zależy mu m.in. na wprowadzeniu obowiązku zawierania umów najmu na czas określony czy umożliwieniu przeprowadzania najemców, gdy zajmują zbyt dużą powierzchnię.

Zobacz także:Premier o programie "Mieszkanie plus": To program dla wszystkich. Wynajem będzie kosztować 10-20 złotych za metr kw.

Czytaj także:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza