Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Biedroń ponownie bierze Słupsk. Wygrana już w pierwszej turze wyborów

Alek Radomski
Na kogo oddałaby Pani/oddałby Pan głos, gdyby wybory prezydenta Słupska odbywały się dziś?
Na kogo oddałaby Pani/oddałby Pan głos, gdyby wybory prezydenta Słupska odbywały się dziś?
Robert Biedroń raczej nie musi obawiać się o reelekcję. Bez trudu wygrałby w wyborach o fotel prezydenta Słupska, gdyby mieszkańcy decydowali o tym teraz. Tak wynika z sondażu przeprowadzonego na zlecenie „Głosu”.

Na kogo oddałaby Pani/oddałby Pan głos, gdyby wybory prezydenta Słupska odbywały się dziś? To pytanie, na które odpowiadali badani przez Ośrodek Badawczy Dobra Opinia mieszkańcy Słupska w ubiegłym tygodniu.

Ankieta zlecona przez „Głos” pokazuje wyraźnie: Robert Biedroń, prezydent Słupska, nie musi obawiać się o reelekcję. Na prezydenckim fotelu zasiądzie po pierwszej turze.

Na razie Robert Biedroń i Dariusz Kloskowski - bezpartyjny podporucznik marynarki - to jedyni zadeklarowani kandydaci w jesiennych wyborach samorządowych. Co ciekawe, ten drugi już na starcie może liczyć na 8,5-procentowe poparcie, dyskontując dotychczasowe zaangażowanie i zbierając głosy niezdecydowanych.

Na kogo oddałaby Pani/oddałby Pan głos, gdyby wybory prezydenta Słupska odbywały się dziś?
Na kogo oddałaby Pani/oddałby Pan głos, gdyby wybory prezydenta Słupska odbywały się dziś?

W ankiecie do obu nazwisk dołączyliśmy posła PO Zbigniewa Konwińskiego i Roberta Kujawskiego z PiS. Na razie dwie największe partie nie wskazały i nie poparły nikogo w walce o stery słupskiego ratusza. Dlatego sięgnęliśmy po kandydatów z ostatnich wyborów samorządowych. W 2014 roku Konwiński w pierwszej turze uzyskał 29,9 proc. głosów, a Kujawski 20,34 proc. Dziś poseł PO mógłby liczyć na 19,4 proc., a reprezentant PiS-u na zaledwie 9,5 proc. O ile pierwszą wartość można odczytać jako realne poparcie dla Platformy w Słupsku, której Konwiński jest w końcu liderem, to rezultat kandydata PiS jest porażką. To wyraźny sygnał dla innych pojawiających się w PiS-ie kandydatur.

Nasz sondaż pokazuje także, że prezydent Słupska ma duże poparcie wśród kobiet. Za Biedroniem opowiedziało się 69,4 proc. pań. Za Zbigniewem Konwińskim - 18 proc. a za Robertem Kujawskim - 9. Również ponad połowa mężczyzn (55 proc.) umiejscowiła Biedronia przed Kloskowskim (15 proc.), Konwińskim (21 proc.) i Kujawskim (9 proc.). Płeć nie była jedynym parametrem demograficznym, który zastosowaliśmy w badaniu. Ankietowanych pytaliśmy też o wiek, wyznaczając cztery grupy: 18-29 lat, 30-44 lata, 45-59 lat i powyżej 60 lat. Również tu Biedroń przyciągnął większość głosów. Co znamienne, najmniej sympatyków znajduje we własnej grupie wiekowej. Tylko co drugi wyborca między 30. a 44. rokiem życia, czyli w okresie największego zaangażowania społecznego, gospodarczego i politycznego, oddaje na niego swój głos.

Zobacz także: Wybory samorządowe 2018. Zobacz kto wygrywa w stolicach województw [NASZ SONDAŻ]

Biedroń wygrywa za to wśród sympatyków Platformy. Za prezydentem Słupska opowiada się połowa zwolenników tej partii i jest to rezultat nieznacznie lepszy od wyniku lidera tego ugrupowania w regionie. Tak prezydent, jak i poseł Konwiński zbierają też głosy osób, których preferencje wyborcze oscylują wokół partii Razem, przy czym włodarza miasta popiera zdecydowana większość tego lewicowego ugrupowania. PiS w porównaniu z PO ma bardziej zdyscyplinowany elektorat. Za Robertem Kujawskim opowiedziało się 77,3 proc. ankietowanych zwolenników partii rządzącej, ale to osoba Biedronia łączy prawą i lewą stronę, przyciągając również wyborców, którzy preferują kandydatów bezpartyjnych i niezależnych. I tak oddanie głosu na Biedronia zadeklarowało 66,7 proc. sympatyków Kukiz’15, 84,4 proc. z SLD i 13,6 proc. z PiS.

- Biedroń nie jest sztampowy i może się podobać ludziom, którzy niekoniecznie są zainteresowani polityką - ocenia dr Sergiusz Trzeciak, specjalista marketingu politycznego i autor książki „Drzewo kampanii wyborczej, czyli jak wygrać wybory”, którą Biedroń zna.

- Zgarnia nie tylko elektorat centrolewicowy. Potrafi się wyróżnić, rozumie media i PR. Wie, jak zyskać rozgłos i przełożyć go na poparcie. Na jednym z kongresów ustąpił miejsca pani burmistrz Wołomina. Media napisały, że jest uprzejmy i zależy mu na kobietach. Potrafi takie sytuacje stwarzać i dobrze rozgrywać.

Według części komentatorów Biedroń miałby najpierw wystartować w wyborach samorządowych, a później w tych do Europarlamentu. Czy ma szanse?

- Pytanie brzmi, z którego ugrupowania - zastanawia się Sergiusz Trzeciak. - Myślę, że z SLD. Poparcie dla sojuszu rośnie i jeśli utrzyma się na poziomie 8-9 proc., to może się to udać. SLD miało w Słupsku mocny elektorat. Ale czy to dla niego wystarczająco atrakcyjna perspektywa?

Komentarze i opinie do wyników sondażu w jutrzejszym „Głosie” i w serwisie GP24 Plus.

Zobacz także: Robert Biedroń o Dariuszu Kloskowskim, kandydacie na prezydenta Słupska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza