Robert Kubica wybudzony przez lekarzy. Rozbite auto - wideo
Do wypadku doszło na pierwszym odcinku rajdu Ronde di Andora w północnych Włoszech. Robert Kubica jechał samochodem Skoda Fabia S2000. Rajdówka z napędem na cztery koła na mokrym asfalcie wpadła w poślizg i uderzyła lewą stroną w barierę. Ta wbiła się do środka i spowodowała obrażenia polskiego kierowcy. Pilot Kubicy - Jakub Gerber - wyszedł z wypadku bez szwanku.
Po wypadku Robert Kubica trafił do szpitala Santa Corona w Pietra Ligure. U kierowcy zespołu Lotus Renault GP lekarze zdiagnozowali wielokrotne złamania prawego ramienia i nogi oraz głębokie rany na przedramieniu. Kubicy groziła nawet utrata prawej dłoni, ale dzięki siedmiogodzinnej operacji udało się ją uratować. Nie wiadomo jednak, jak długo potrwa rehabilitacja i kiedy prawa ręka polskiego kierowcy odzyska pełną sprawność.
Jak informuje zespół Lotus Renault GP, po zabiegu lekarze są umiarkowanymi optymistami. W poniedziałek rano Robert Kubica został na krótki czas wybudzony ze śpiączki farmakologicznej.
Profesor Mario Igor Rossello, specjalista ortopeda, który kierował operacją Kubicy, podkreśla: - To był bardzo trudny i ważny zabieg. Prawe przedramię Roberta Kubicy było złamane w dwóch miejscach, poważnym uszkodzeniom uległy też mięśnie i żyły. Zrobiliśmy wszystko, by przywrócić normalne funkcjonowanie przedramienia. W operacji brało udział siedmiu lekarzy, cały zabieg zajął siedem godzin. Pod koniec operacji prawa ręka Roberta była właściwie unaczyniona, odzyskała też właściwą temperaturę. To dobre informacje na przyszłość.
Lekarze dopiero za kilka dni będą mogli ocenić, ile czasu potrzeby, by Robert Kubica odzyskał pełną sprawność. Mówi się jednak, że rehabilitacja może potrwać rok.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
