Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rocky Trice jest lepszy, gdy wchodzi z ławki rezerwowych

res
Trice zagrał we Włocławku najdłużej w swojej karierze w Polsce. Występował ponad 32 minuty.
Trice zagrał we Włocławku najdłużej w swojej karierze w Polsce. Występował ponad 32 minuty. Łukasz Capar
W pierwszej piątce Energi Czarnych we Włocławku zamiast Leviego Knutsona wyszedł Rocky Trice.

Spotkanie pokazało, że amerykański obrońca nie jest zawodnikiem, któremu służy wyjście w podstawowym składzie. - To nie jest zawodnik, który może grać pick and rolla i może kreować sytuacje kolegom. My dobrze broniliśmy ten element gry, a Trice np. podawał w aut - oceniał Milija Bogicević, szkoleniowiec Anwilu, po spotkaniu.

Trice wychodzący z ławki to wulkan energii, wartość dodana zespołu, potrafiący rozbić udanymi akcjami defensywę przeciwnika albo popisać się widowiskowym zagraniem. Trice wchodzący w pierwszym składzie to gracz, który gubi się w planach taktycznych, podejmuje złe decyzje, notuje straty (7 w spotkaniu z Anwilem, a wcześniej w dziesięciu meczach miał tych strat tylko 12).

Rocky sprawdza się jako zawodnik zadaniowy, mający trafić serię koszy i to raczej bazując na swoich indywidualnych umiejętnościach. W defensywie można liczyć na udane jego polowania na przechwyty i zbiórki. Z konieczności przestawiony na zawodnika pierwszego składu gubi swój spryt. Z Anwilem nie miał żadnego przechwytu, gdy jego średnia z poprzednich 10 spotkań na mecz to blisko 2 na spotkanie. Czy w Zgorzelcu Andrej Urlep będzie szukał innych rozwiązań? Gra dwójką Brandwein - Abernethy nie przypadła do gustu szkoleniowcowi. Teoretycznie coach mógłby dziurę po Knutsonie zalepić Marcinem Dutkiewiczem. Tyle że tym sposobem naraziłby się na kłopoty z rotacją wśród zawodników z polskim paszportem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza