Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzice dzieci w Kołczygłowach nie chcą języka rosyjskiego

Daniel Klusek [email protected]
Rodzice dzieci w Główczycach nie chcą języka rosyjskiego
Rodzice dzieci w Główczycach nie chcą języka rosyjskiego Fot. Archiwum
Rodzice uczniów szkoły w Kołczygłowach nie zgadzają się z decyzją dyrektora, który zabrał ich dzieciom możliwość nauki języka niemieckiego.

W tej sprawie otrzymaliśmy list od przedstawicieli rady rodziców i rady pedagogicznej Zespołu Szkół w Kołczygłowach.

- Dyrektor szkoły bez konsultacji z radą pedagogiczną oraz bez wiedzy rodziców postanowił od września 2010 roku zabrać naszym dzieciom przedmiot obowiązkowy - język niemiecki. W jego miejsce wprowadza obowiązkowy język rosyjski, którego nasze dzieci nigdy się nie uczyły - piszą do redakcji przedstawiciele rodziców i i grona pedagogicznego. - Nauczyciele i rodzice nie mogą wpływać na rozwiązywanie spraw szkoły, bowiem dyrektor systematycznie ucina dyskusję.

Wskazują też, jakoby likwidacja lektoratu z języka niemieckiego spowodowana była niechęcią żony dyrektora szkoły (również nauczycielki) do germanistki.

Piotr Zaborowski, dyrektor Zespołu Szkół w Kołczygłowach, twierdzi, że o żadnym konflikcie między nauczycielkami nie ma mowy. Dodaje, że naukę języka rosyjskiego wprowadził na skutek sugestii wójta gminy.

- Uczniowie już od pierwszej klasy szkoły podstawowej do końca gimnazjum uczą się języka angielskiego. Dobrze, gdyby poznały jeszcze język wschodni, właśnie rosyjski - mówi Piotr Zaborowski.
Zapewnia, że uczniowie gimnazjum, którzy już rozpoczęli naukę języka niemieckiego, będą ją kontynuowali do końca szkoły. - Pomysł wprowadzenia języka rosyjskiego ogłosiłem na radzie pedagogicznej w kwietniu. Wówczas nie było żadnych głosów sprzeciwu ze strony nauczycieli. Rodzice też już o tym wiedzą - mówi dyrektor. - Nie będzie konieczności zatrudniania dodatkowych nauczycieli, ponieważ mamy w szkole dwie rusycystki, które teraz uczą innych przedmiotów.

Dyrektor zapowiedział, że jeszcze przed końcem roku szkolnego skontaktuje się ze wszystkimi rodzicami uczniów, którzy teraz kończą szkołę podstawową. Zapyta ich, jaki język dodatkowy - niemiecki czy rosyjski - wybierają dla dzieci.

- Jeśli okaże się, że większość rodziców chce języka niemieckiego, właśnie jego będą się uczyć w gimnazjum - mówi Piotr Zaborowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza