Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzicom przeszkadzają prace przy przedszkolu

Redakcja
Fot. łukasz capar
- W drodze do samochodu przechodzimy pod łyżkami ciężkiego sprzętu wykonującego roboty drogowe - skarży się matka przedszkolaka. Przedstawiciele placówki zapewniają jednak, że można się do niej dostać, omijając teren remontu.

Chodzi o prace wodociągowe prowadzone od kilkunastu dni w bezpośrednim sąsiedztwie Przedszkola Miejskiego nr 25 im. Kubusia Puchatka znajdującego się przy ul. Powstańców Wielkopolskich.

- Przy wejściu do przedszkola jeżdżą koparki i ciężki sprzęt. Interweniowałam w tej sprawie w ZIM, prosiłam o interwencję przedszkole. Czy ktoś może to odpowiednio zabezpieczyć, zanim dojdzie do tragedii? - pyta pani Edyta, której dziecko uczęszcza do tego przedszkola. - Nad głowami rodziców i dzieci poruszają się łyżki koparek z piaskiem.

Jak dodaje, po jej interwencji do przedszkola można się było dostać również drugim wejściem. - Później ono jednak znowu zostało zamknięte. Nic nie jest oznakowane. A przecież chodzi zdrowie i życie ludzi - mówi kobieta. - Poprawiło się jedynie to, że ciężki sprzęt nie jeździ już od godziny 7-8 rano, kiedy opiekunowie przyprowadzają dzieci. Jednak nie ma jak odebrać dziecka ok. godz. 15-16, aby nie ryzykować zdrowia czy życia.

Kobieta oczekuje, że prace drogowe będą prowadzone w taki sposób, aby nie utrudniały dojazdu i dojścia do placówki, gdy dzieci są tam odprowadzane i stamtąd odbierane.

W Zarządzie Infrastruktury Miejskiej potwierdzono nam, że była skarga od matki przedszkolaka. - Firma, która wykonuje prace, ma pozwolenie na zajęcie pasa drogowego. Wykop jest tylko na szerokość małej koparki. Sprawdzimy teren budowy i jeśli okaże się, że prace są prowadzone niezgodnie z projektem organizacji ruchu, będziemy interweniować - usłyszeliśmy w ZIM.

Tam poinformowano nas również, że wraz z prowadzonymi pracami front robót co kilka dni przesuwa się na różne części ulicy Powstańców Wielkopolskich. Urzędnicy dodają, że informacje o pracach drogowych prowadzonych w tej okolicy pojawiły się na pobliskich budynkach, również przy wejściu do przedszkola.

Małgorzata Kamińska, nauczycielka z przedszkola nr 25, zapewnia, że rodzice mogą przyprowadzić i odebrać dzieci z placówki od strony ulic Andersa i Dmowskiego, omijając plac robót.

- Trzeba jednak obejść budynek i nadrobić nieco drogi. W ten sposób jednak nie narażamy siebie ani dzieci na żadne niebezpieczeństwo - mówi Małgorzata Kamińska. - Wielu rodziców nie stosuje się jednak do oznakowań i nadal parkuje swoje auta przy ulicy Powstańców Wielkopolskich. Wówczas faktycznie przechodzą między sprzętem budowlanym i idą po terenie robót.

ZOBACZ TAKŻE: Remont ulicy Piekiełko. Przedsiębiorcy nie mogą pracować

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza