Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina z bardzo chorymi dziećmi potrzebuje pieniędzy na dom

Sylwia Lis
Rodzina z bardzo chorymi dziećmi potrzebuje pieniędzy na dom.
Rodzina z bardzo chorymi dziećmi potrzebuje pieniędzy na dom. Sylwia Lis
Gmina Kołczygłowy wyciągnęła pomocną dłoń do rodziny Pluto-Prondzyńskich. Dzięki temu bliźniacy mogli wyjść ze szpitala.

Rodzina Pluto-Prondzyńskich wychowuje czworo dzieci, w tym dwoje niepełnosprawnych: Daniela i Dawida. Od ponad roku rodzina zbiera pieniądze na nowy dom. Jeszcze do niedawna mieszkała w chlewiku przystosowanym przez ojca na mieszkanie.

Choroba przez straszną wilgoć

- W styczniu chłopcy rozchorowali się i trafili do szpitala w Gdańsku, teraz są po poważnych zabiegach - mówi Sylwia, mama chłopców. - Nie mogliśmy wrócić do starego, wilgotnego mieszkania. Chodzi o warunki, wszędzie jest wilgoć, stęchlizna. Ten czas był niezwykle trudny dla całej rodziny, ale i bardzo dużo zmienił w naszym życiu.

Zobacz także: Rodzina z chorymi dziećmi mieszka w strasznych warunkach. Potrzebna pomoc (wideo, zdjęcia)

Rodzina i jej przyjaciele zwrócili się o pomoc do gminy Kołczygłowy. Inne mieszkanie dawało szansę na to, aby chłopcy mogli wyjść ze szpitala. I udało się.

- Po raz kolejny dzięki wójtowi Wacławowi Kozłowskiemu i niezwykle zgodnym w tej materii radnym przydzielono nam tymczasowo lokal z zasobów gminy - mówi pani Sylwia. - Po raz kolejny, bo to nie pierwsze działania wójta i radnych, świadczące o wielkim zrozumieniu i problemów, i sytuacji.

- Gdyby nie ten gest, chłopcy nie mogliby wrócić do domu - mówi Katarzyna Ulrych, nauczycielka chłopców i przyjaciółka rodziny. - Nie do tej pleśni, grzyba, wilgoci i wszędobylskich bakterii. Nie teraz, kiedy obaj mają założone tracheostomie oraz endoskopowe gastrostomie. Daniel ma dodatkowo założony zgłębnik dojelitowy, który wymaga aseptyki i sterylności. Z tego miejsca chcemy też podziękować za wszystkie telefony, wiadomości i dowody wsparcia. To prawda: przyjaciół poznajemy w biedzie, ale okazuje się, że mamy naprawdę wielu wspaniałych przyjaciół.

Najważniejszy jest nowy dom

Rodzina teraz chce wzmóc akcję budowy domu. - Nie możemy w nieskończoność liczyć na uprzejmość gminy. I tak zawdzięczamy jej bardzo wiele - mówi pani Sylwia i dodaje: - Mieszkanie od gminy było niezbędne. W centrum naszego życia pojawił się bez mała szpitalny pokój: tyle strzykawek, rurek, cewników, pomp, ssaków, koncentratora tlenu, leków, kartonów z butelkami z pożywieniem, gazików, rękawiczek, maseczek czy fartuchów ten pokój nie widział. Jest roboty na trzydzieści godzin na dobę, ale ona ma mniej - tylko dwadzieścia cztery godziny.

Dodajmy, że rodzina ma już działkę pod budowę domu. Jest też projekt. Koszt inwestycji to 250 tysięcy złotych.

Przypomnijmy, jedynym żywicielem rodziny jest mąż pani Sylwii.

Chcesz pomóc? Wpłać pieniądze na konto: Jan Pluto-Prondzyński, Gałąźnia Wielka, 77-140 Kołczygłowy, nr konta: 31 1020 4708 0000 7402 0058 5208.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza