Rolnicy zapowiedzieli protest w Słupsku. Jutro część miasta będzie zablokowana

Rolnicy w całej Polsce protestują z powodu polityki Unii Europejskiej dotyczącej m.in. przedłużenia bezcłowego handlu towarami rolnymi z Ukrainą do 2025 roku oraz zapisom Europejskiego Zielonego Ładu, który ma prowadzić do ograniczenia produkcji w związku z planowanym wprowadzeniem zwiększonych wymagań środowiskowych.

Ciągniki i inne maszyny rolnicze pojawią się też na ulicach Słupska – we wtorek, 20 lutego. W związku ze spodziewaną organizacją protestu rolników, w ścisłym centrum miasta wystąpią utrudnienia w ruchu i funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Organizatorzy protestu akcję zaplanowali w godzinach 11-14.

Główna część protestu odbywać się będzie w formie zgromadzenia publicznego na placu Zwycięstwa, ale konwój maszyn rolniczych pojawi się też na ulicy Tuwima, Deotymy i placu Dąbrowskiego – protestujący wjadą do Słupska od strony ul. Gdańskiej i Szczecińskiej.

W zależności od liczby uczestników, zasięg protestu może objąć również ulice Jana Pawła II i Jagiełły. W tym czasie bieżący ruch pojazdów będzie regulowany przez policję.

Jak informuje Urząd Miejski w Słupsku, w trakcie protestów możliwe są również utrudnienia w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej.

- W miarę możliwości autobusy będą poruszały się stałymi trasami, przy czym w sytuacji zablokowania ruchu i braku możliwości kontynuowania jazdy na standardowej trasie, poszczególne linie będą kierowane na alternatywne trasy objazdowe. Ewentualne zmiany w trasach przejazdu będą realizowane dynamicznie, w zależności od zaistniałej sytuacji. Na większości linii spodziewane są jednak opóźnienia – podaje słupski ratusz.

Protesty rolników w całym kraju przybierają na sile. Na 20 lutego zaplanowano kolejne manifestacje. Zablokowane mają być najważniejsze drogi na Pomorzu. Rolnicy będą protestować m.in w Gdańsku, przed siedzibą Urzędu Wojewódzkiego.