Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rolnik się pomylił i zaorał podczas prac polowych słupską ulicę Czesława Miłosza

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Niestety, to nie żart, a problem dla wielu działkowców. Ulica Miłosza w Słupsku została zaorana przez pomyłkę przez dzierżawcę sąsiadującego z nią pola i teraz wygląda jak... pole.

- Jestem w szoku, nie ma dojazdu do działek w tym rejonie. A jak popada deszcz to nie wiem czy kiedykolwiek będzie - zadzwoniła do nas zdenerwowana słupszczanka. - Jak tak można przecież to była utwardzona ulica, a teraz jest przeorana z pół metra w głąb. Ani przejechać, ani przejść. A z drugiej strony dojazdu nie ma.

Słupszczanka i jak się okazało nie tylko ona zadzwoniła do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, sekcji zamiejscowej w Słupsku. Tam problem znano i obiecano interwencję.

- Rolnik zrobił to przez pomyłkę i zobowiązaliśmy go, by przywrócił stan drogi do dawnego stanu - odpowiedziano nam w Krajowym Ośrodku Wsparcia Rolnictwa w Słupsku.

Dzierżawca pola ma na to dwa dni, prace mają zakończyć się po weekendzie. Jednak nie potrafiono nam wytłumaczyć, jak można utwardzić zaoraną drogę, by była w dawnym stanie.

- Cóż, działkowcy wiosną pewnie nie tyle, jak co roku, będą modlić się o deszcz, a o to by nie padał - usłyszeliśmy od posiadacza działki przy ulicy Miłosza.

Inną kwestią jest to, że w naszym mieście po jego zachodniej części jest wiele ulic z nazwami i tabliczkami, a w rzeczy samej są tylko polnymi drogami, a nie prawdziwymi miejskimi ulicami. Asfaltu rolnik by nie zaorał, chociaż kto wie?

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza