- Osoba, która jest właścicielem telebimu nie wyłączyła spotów. Że ciągle one chodzą dowiedziałem się w niedzielę rano. Wtedy kazałem je wyłączyć. Biorę całą odpowiedzialność na siebie. Nie powinno tak się zdarzyć, ale się zdarzyło. Zapewniam, że nie było to celowe działanie. Jestem gotowy ponieść konsekwencje tego co się stało - mówi Ramion.
Ramionowi grozi wysoka kara finansowa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?