Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rośnie bezrobocie w dużych miastach. W mniejszych jest lepiej

Józef Lonczak/www.nowiny24.pl
sxc.hu
Sytuacja na rynku pracy znów budzi emocje. Liczba bezrobotnych w dużych aglomeracjach rośnie znacznie szybciej niż w pozostałych rejonach kraju - wynika z danych GUS.

Co ciekawe, bardziej ustabilizowana sytuacja jest na rynku pracy mniejszych miast i wsi. To jednak nie musi oznaczać, że w małych miastach jest łatwiej o pracę jak w dużych.

Najnowsze dane GUS potwierdzają wnioski płynące z ankiety przeprowadzonej końcem listopada przez Konfederację Pracodawców Polskich (KPP). Dotyczyła ona zatrudnienia i planowanych ruchów kadrowych na przełomie ub. r. i pierwszego półrocza 2010 r. w firmach przedsiębiorców i członków organizacji pracodawców.

Sytuacja wydaje się być najbardziej skomplikowana się w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców.
- Tam maleje odsetek firm, które planują zwiększenie zatrudnienia. Procesy rekrutacyjne planuje jedynie 26 proc. ankietowanych. Maleje też liczba przedsiębiorstw (do 44 proc.) które nie zamierzają zmieniać liczebności załogi. Za to rośnie (do 30 proc.) liczba podmiotów zapowiadających zwolnienia - czytamy w opracowaniu badań prowadzonych przez KPP.

Sytuacja pod względem zatrudnienia wygląda już inaczej w średnich miastach. Firmy w miejscowościach od 5 do 100 tys. mieszkańców mają bardziej optymistyczne plany. Co trzecia ankietowana firma chce zatrudniać nowych pracowników, a 63 proc. nie planuje żadnych zmian w zatrudnieniu. Zaledwie w 4 proc. przedsiębiorstw planowane są zwolnienia.

Pracodawcy w miejscowościach do 5 tys. mieszkańców, które dotąd najbardziej dotknięte zostały dekoniunkturą uporali się już chyba z kłopotami. Takie wnioski można wysnuć z deklaracji firm z takich terenów.

Otóż 36 proc. badanych ma zamiar zatrudniać pracowników, a 64 proc. nie planuje żadnych ruchów kadrowych.

Zdaniem ekspertów KPP w ostatnich kilkunastu miesiącach małe miejscowości były areną częstych redukcji. Może to świadczyć o tym, że firmy sprawniej urealniły zatrudnienie i dostosowały je do potrzeb produkcyjnych. Jest to dobra wiadomość dla tych ośrodków, bowiem zapowiada powrót ożywienia i koniunktury. Szczególnie dotyczy to rejonów dotkniętych bezrobociem strukturalnym, gdzie zapowiedź nawet niewielkiego wzrostu zatrudnienia oznacza duże i pozytywne zmiany.

To z pewnością cenne uwagi, gdyż według danych GUS w dużych miastach stopa bezrobocia, przeważnie nie przekracza 10 proc. (w Rzeszowie wynosi np. 6,6 proc.). Natomiast w małych z reguły wynosi kilkanaście procent, a nie rzadko przekracza 20 proc.

Źródło:
Rynek pracy: Bezrobocie wzrasta w dużych miastach - www.strefabiznesu.nowiny24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza