Mecz Słupi
Mecz Słupi
Rewanżowy mecz ekstraklasy w piłce ręcznej kobiet Słupia - Piotrcovia Piotrków Trybunalski rozegrany zostanie w sobotę (3 stycznia). Początek gry o godz. 17 w słupskiej hali Gryfia przy ulicy Szczecińskiej. Wstęp na spotkanie jest wolny.
- Przed Słupią rewanżowy mecz z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. Jaki nastrój panuje w waszych szeregach?
- To bardzo wymagający rywal. Wczoraj oglądałam kasetę z pierwszego meczu. Nie chcę wracać do wspomnień z tamtej konfrontacji. Razem ze mną relację z tego fatalnego meczu oglądali jeszcze trener Adam Fedorowicz, Ania Pniewska, Anita Unijat i Karolina Szczukowska. Dyskusja była niezwykle owocna. Z tego pogromu musimy wyciągnąć odpowiednie wnioski. Moje koleżanki z drużyny są bojowo nastawione.
- Bardzo źle. Nasza drużyna nie miała za wiele do powiedzenia, bo popełniła wiele rażących błędów w obronie. Świadczy o tym wysoka porażka 20:41.
- Jakie wnioski?
- Piotrcovia to bardzo dobrze poukładany zespół. W składzie przyjezdnych figuruje sporo doświadczonych zawodniczek z reprezentacyjnym stażem.
- Jak Słupia musi zagrać, aby podjąć próbę dotrzymania kroku wysoko notowanym szczypiornistkom?
- Musi być podwójnie zmobilizowana. Trzeba zagrać bardzo twardo i stanowczo w obronie. Ponadto nie można marnować sytuacji strzeleckich.
- Czy słupski zespół utrzyma się w ekstraklasie?
- Na razie wszystko jest na dobrej drodze, aby Słupsk był nadal w ekstraklasie. Do końca rozgrywek jest jeszcze sporo spotkań i jeszcze wiele może się zdarzyć. Oby tylko zdrowie dopisało i kontuzje nas omijały. Mogę zapewnić, że grać będziemy do upadłego, aby uniknąć degradacji. Nad Ruchem Chorzów mamy psychologiczną przewagę. Ja jestem optymistką i wierzę, że nie damy się wyprzedzić Ślązaczkom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?