Rozmowa "Głosu Pomorza" z Józefem Boguszem, właścicielem spółki rolnej z Zajączkowa w gm. Kobylnica

U nas już trwają żniwa czy jeszcze nie?
Na razie skończyły się małe żniwa, w trakcie których zebrano jęczmień. Było go mało, więc szybko się skończyły. Teraz wszyscy czekamy na lepszą pogodę. Jeśli nie będzie padać, to może w sobotę zacznie się zbiór rzepaku i innych zbóż . Próbowałem wejść na pole, ale zboże jest mokre, więc szybko się wycofałem.

Zbiory mogą być dobre?
Nitkt mądry na razie nie będzie mówił o żadnych przewidywaniach. Teraz najważniejsze jest, aby zebrać zboże z pola. Niestety, pogoda nie sprzyja. Z powodu intensywnych deszczy zboże już poprzerastało i wyległo. Zaczyna też kiełkować w kłosie, a zboże podkiełkowane nie nadaje się nawet na paszę. Nadaje się tylko do gorzelni, a ich nie ma. Generalnie można powiedzieć, że przynajmniej w naszym regionie będzie bardzo mało dobrego jakościowo zboża.

Wychodzi zatem na to, że zboże będzie drogie?
Tak, ale nie w czasie żniw, ani tuż po nich nich, bo teraz firmy skupujące będą mocno obcinały ceny z powodu dużej wilgotności i złego stanu ziarna.

A później?
Zboże może być drogie. Z różnych powodów.

Jakich?
Przede wszystkim z powodu suszy, która dotknęła sporą część kraju. Już wiadomo, że w niektórych częściach kraju nawet nie zebrano tony rzepaku z hektara pola. Z kolei u nas rokowania były dobre, ale teraz wszystko zaczyna gnić na polu. Nie ma też dobrych wiadomości z innych części Europy, bo w tym roku susza panowała też w Niemczech i Hiszpanii.

A jakie jest zainteresowanie świeżym zbożem, bo firmy skupujące już czekają w gotowości?
Początko - jak zwykle - będą jednak oferowały niskie ceny, bo będą się starały wyrwać jak najwięcej od rolników, którzy nie mają suszarni i magazynów. Dzięki temu mogą stosować spore potrącenia. Dlatego rolnicy powinni suszyć ziarno, magazynować je i czekać na lepszą cenę. Sądzę, że za kilka miesięcy ceny sprzedaży będą bardzo atrakcyjne, jeśli uda się zebrać zboża o określonych parametrach, co w tym roku może być trudne.

Zatem możemy się spodziewać, że importerzy będą sprowadzać zboże zagraniczne?
Raczej nie, bo w tym roku na całym świecie plony nie są najlepsze. Prognoza nie jest ciekawa, ale może to spodowuje, że ludzie wreszcie nauczą się szanować jedzenie.

A jak wygląda sytuacja, jeśli chodzi o inne uprawy, które są popularne na naszym terenie?
Obecnie są doskonałe warunki dla ziemniaków. Akurat są w fazie wzrostu, więc deszcze powodują, że cały czas rosną. dlatego uważam, że ziemniaków nie będzie brakowało. Jesienią powinny być tanie. Pogoda sprzyja też warzywom, co widać w ogródkach i na targowiskach. Moim zdaniem, Należy korzystać z sezonowej obniżki ich ceny .

Rozmawiał
Zbigniew Marecki