Przychodnie pękają w szwach, czy odnotowujemy zwiększoną ilość zachorowań na grypę?
Pacjenci każdą infekcję nazywają grypą. Tymczasem sposoby leczenia takich infekcji jest zgoła odmienny. Jeśli choroba od razu nie ma charakteru wyjątkowo nasilonego, polecam unikać przychodni i styczności z innymi chorymi. Przez pierwsze 2-3 dni leczmy się sami przy pomocy leków obniżających temperaturę i tzw. domowych sposobów. Pijmy przy okazji dużo wody i jedzmy naturalne wspomagacze organizmu. Dokuczające nam bóle kostno-stawowe, stan podgorączkowy to znak, że czas się odizolować.
Śmiertelnie niebezpieczny AH1N1?
Internista, który w organizmie chorego w czasie pierwszej doby od rozwinięcia sie wirusa powinien przepisać odpowiedni antybiotyk. Ostatnie medialne doniesienia o śmiertelnych przypadkach zachorowań na grypę są bezpośrednio związane z powikłaniami z nią związanymi, które mogły doprowadzić do zgonu, Poza tym chcę uspokoić, że osoby te były też obciążone innymi chorobami.
Kto jest najbardziej narażony na zachorowanie?
Wyjątkową uwagę należy zwrócić na małe dzieci i osoby starsze przy każdym zachorowaniu. Natomiast bardzo niebezpieczny jest wirus pandemiczny, czyli wariant zupełnie nowy. Wówczas najmniej zagrożone są osoby dorosłe, których układ odpornościowy zdążył się uodpornić.
Jak przeciwdziałać grypie?
Wydaje się, że pewne nawyki powinny być w społeczeństwie już mocno wpojone, jest jednak inaczej. Pierwszym i najważniejszym zabezpieczeniem przeciw grypie jest mycie rąk, zwłaszcza po wizycie w miejscach publicznych. Pilnujmy by dzieci nie dotykały oczu, ust i nosa brudnymi rękami. Nie zapominajmy o częstym wietrzeniu pomieszczeń, w których przebywamy. Przede wszystkim apeluje do rodziców by nie zabierali dzieci do dużych skupisk ludzkich.
Czym są epidemie grypy?
Epidemie grypy sezonowej występują cyklicznie. Głównym winowajcą są wirusy typu A i B. Typ A mający umiejętność ulegajnia diametralnej zmianie, co kilkanaście lat, wtedy powstaje tzw. wirus pandemiczny, do tej pory nieznany. Tak było w 2009 roku - pojawił się nowy, nieznany wcześniej wirus grypy AH1N1, nazwany przez media „świńską grypą”, który wywołał pandemię na świecie, ponieważ nikt wcześniej nie miał kontaktu z tym wirusem ani z jemu podobnym. W tym roku liczba zachorowań jest wyraźnie większa, ale specjaliści wirus AH1N1 zakwalifikowali jako rodzaj grypy sezonowej. Dlatego dbajmy o siebie, starajmy się działać prewencyjnie i starajmy się nie panikować przy każdym kolejnym odnotowaniu zachorowania na AH1N1.
Przeczytaj także:
- Śmiertelne potrącenie na ulicy Poniatowskiego w Słupsku
- "Ktoś płynie w rzece". Poszukiwania w centrum Słupska
- Pokochała człowieka, który ją dręczył i w końcu zabił
- R. Biedroń wprowadza nową zasadę przy naborze do przedszkoli
- Groźna kolizja na ul. Gdańskiej w Słupsku (zdjęcia)