Iloma placówkami oświatowymi zarządza Urząd Miejski w Słupsku?
Podlega nam 48 jednostek. Dla nich samorząd jest organem prowadzącym.
Wszystkie w tym roku będą remontowane?
Nie. Tylko połowa spośród nich. Część remontów już się odbyła. Inne się odbywają. W budżecie miasta w tym roku mamy na ten cel 949 650 złotych.
To są głównie remonty letnie?
Tak. Zwykle realizujemy je w wakacje, gdy szkoły i przedszkola nie pracują, bo znaczną ich część wykonujemy wewnątrz budynków. Na przykład w Przedszkolu Miejskim nr 2 wymienialiśmy instalację elektryczną, a w Przedszkolu Miejskim nr 32 cyklinowaliśmy parkiety. W kilku szkołach wymienialiśmy oświetlenie. Z kolei w Gimnazjum nr 2 zostały wymienione posadzki. Podobnych prac wykonaliśmy albo wykonujemy znacznie więcej. Jeszcze trwają wakacje, więc na pewno je ukończymy.
To jest sytuacja wyjątkowa?
Nie. Od pewnego czasu właściwie co roku wydajemy na remonty około miliona złotych.
Który z tegorocznych remontów był najbardziej kosztowny?
Ten w V LO przy ul. Deotymy, gdzie za sto tysięcy wymieniliśmy strop. Tańsza była wymiana kanalizacji w I LO.
Czy remonty dotyczą tylko szkół i przedszkoli?
Nie. W tym roku na przykład wymienimy także drzwi w Centrum Kształcenia Praktycznego oraz odnowimy elewację internatu "ekonomika" w ramach II etapu remontu tej szkoły. Kominy naprawiono z kolei w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym przy ulicy Krasińskiego. To samo zrobiono też w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej przy ul. Narutowicza.
Czy w tym roku miasto prowadzi jakieś inwestycje oświatowe?
Tak. Aż trzy. W Szkole Podstawowej nr 2 już ułożono nawierzchnię poliuretanową na boisku, które wyposażono także w urządzenia. Z kolei w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 zmodernizowano pomieszczenia na szatnię uczniowską. Natomiast w SP nr 5 właśnie trwa wymiana pokrycia dachowego.
Jak zapada decyzja o przeprowadzeniu remontu?
Potrzeba ich przeprowadzenia bywa zgłaszana przez dyrekcje jednostek albo są one skutkiem zaleceń sanepidu.
Czy w tym roku udało się zrealizować wszystkie potrzeby?
Zrealizowaliśmy najpilniejsze potrzeby naszych jednostek. To nasz pracownik ocenia pilność prac i środki przeznacza tam, gdzie trzeba je wydać najpilniej.
Wszystkie te prace są finansowane tylko z kasy miejskiej?
Tak. A można się ubiegać także o fundusze unijne. W nowej perspektywie unijnej będziemy o takie środki występować.
Rozmawiał Zbigniew Marecki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
