Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Różne interpretacje

Andrzej Kraśnicki jr
Fot. Andrzej Szkocki
Najnowsze przepisy dotyczące przekazywania polisy OC nowemu właścicielowi samochodu budzą wiele wątpliwości.

Nowe prawo przewiduje, że sprzedając samochód, który ma polisę OC, można ubezpieczenie przekazać nabywcy. Będzie ważne aż do upływu ważności. Co jednak z pieniędzmi dla sprzedającego auto, który oddaje nowemu właścicielowi samochodu dokument ważny z reguły jeszcze kilka miesięcy?

Różne interpretacje

Pan Krzysztof K. sprzedał swojego forda sierrę w połowie stycznia. Polisa OC na ten samochód ważna jest jednak aż do czerwca. Nabywca zażądał jej wydania tłumacząc, że będzie się tym dokumentem posługiwał aż do upływu terminu ważności. Tak mówią nowe przepisy.
- Oddałem nabywcy ubezpieczenie, które jest przecież warte kilkaset złotych - mówi pan Krzysztof. - Kto mi za to powinien zwrócić pieniądze?
Jeszcze w ubiegłym roku wszystko było jasne. Nabywca samochodu przejmował polisę, ale była ona ważna tylko przez 30 dni. Do tego czasu musiał wykupić własne ubezpieczenie. Po tym czasie OC traciło swoją ważność.

Od nowego roku

Jak jest teraz? Jak się okazuje są różne interpretacje nowych przepisów, a wszystko komplikuje to, czy polisa, która przechodzi na nowego właściciela zawarta została jeszcze w 2003 roku czy już w roku bieżącym. W PZU dowiedzieliśmy się, że jeśli polisa wystawiona została w roku 2003 to nie może być mowy, by obejmowały ją nowe przepisy.
Część ekspertów rynku ubezpieczeniowego uważa jednak, że tak być nie powinno. Posiadanie OC jest bowiem wymogiem ustawowym. Skoro zmieniła się ustawa, zmienia się również status polis. Taka interpretacja prawa jest jednak nie na rękę firmom ubezpieczeniowym. Oznacza bowiem, że miliony nabywców samochodów wcale nie muszą po 30 dniach od zakupu samochodu wykupować nowej polisy OC.

Jakie wyjścia

Jak się jednak okazuje wcale nie jest prościej w przypadku, gdy sprzedajemy samochód, którego polisa została wykupiona w tym roku, a więc już w czasie gdy obowiązywały nowe przepisy. Co zrobić by odzyskać pieniądze zainwestowane w OC, które musimy oddać kupującemu nasz samochód? Wyjścia są dwa.
Pierwsze: to wypowiedzenie umowy firmie ubezpieczeniowej. Koniecznie na piśmie. Firma musi wówczas oddać pieniądze za niewykorzystaną część polisy.
Sprawę można rozwiązać w inny sposób. Wystarczy przekazać ubezpieczenie nabywcy auta. Trzeba jednak wyraźnie określić to w umowie kupna sprzedaży samochodu, gdzie musi zostać wymieniona kwota, za którą sprzedajemy polisę. Co ważne, nie należy jej włączać w ogólną wartość sprzedawanego samochodu, bo odbije się to wówczas niekorzystnie na stawce podatku jaki sprzedający auto musi odprowadzić do Urzędu Skarbowego. Jeśli strony dojdą do porozumienia co do ceny ubezpieczenia OC, nowy właściciel samochodu może z niego dalej korzystać.

Trochę skomplikowane

Ten sposób jest jednak dość poważnie skomplikowany. Na dodatek większość kierowców posiada w pakiecie także dobrowolne ubezpieczenie NW a często również AC. Co wtedy? W takiej sytuacji lepiej porozumieć się z firmą ubezpieczeniową. Pakiety ubezpieczeń objęte są dość szczegółowymi regulaminami, a na dodatek nabywca samochodu może być na przykład na liście takich potencjalnych klientów, którzy ubezpieczenie AC po prostu nie dostaną. Nie można mu więc takiej polisy przekazać.

Lepsze dawne reguły

Z całej tej gmatwaniny przepisów i interpretacji wynika, że zarówno dla sprzedającego samochód jak i dla nabywcy mniejszym kłopotem będzie pozostanie przy dawniej obowiązujących regułach: sprzedający wypowiada umowę OC, a nowy właściciel auta kupuje dla siebie nową polisę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza