W powiecie lęborskim i bytowskim właśnie otwarto punkty skupu runa leśnego. Za kilogram jagód - w zależności od miejscowości - można dostać od 6 do 8 złotych.
Jak twierdzą zbieracze, jagód w tym roku jest sporo, nie było wiosennych przymrozków, więc krzaki obrodziły. Nie wszystkie są dojrzałe, nadal jest dużo zielonych, mimo to do lasu chodzi już dużo osób, bo wakacje dla mieszkańców wsi to czas na podreperowanie domowego budżetu.
- Jak ktoś chce to zarobi - mówi Maria z okolic Cewic. - Codziennie chodzę na jagody. Zabieram ze sobą dwójkę dzieci. Dziennie zarabiamy około stu złotych. Pieniądze te przeznaczymy na zakup przyborów szkolnych i ubrań do szkoły. Część też idzie na codzienne wydatki.
Więcej zarabiają ci, którzy owoce zbierają specjalnymi maszynkami. Niektórzy robią je samemu, inni kupują przez internet. Przy pomocy maszynek ze specjalnymi grzebieniami przez kilka godzin można zarobić nawet 200 zł.
- Mamy prawo zabrać maszynkę - mówi Aleksander Sienkiewicz, strażnik leśny z Bytowa. - A zbierający może stanąć przed sądem, który może orzec karę grzywny. Strażnik przypomina też, że do lasu nie wolno wjeżdżać samochodami. Za to grozi mandat do 500 złotych.
W niektórych miejscach, po ostatnich obfitych opadach deszczu pojawiły się też kurki. Niestety, nie ma ich jeszcze dużo. W skupie za kilogram grzybów można dostać 12 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?