Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozpoczęła się apelacja w sprawie Amber Gold. Marcin P. ponownie zasiadł na ławie oskarżonych w Sądzie Apelacyjnym w Gdańsku

Kamil Kusier
Kamil Kusier
Kamil Kusier | Dziennik Bałtycki
Przed Sądem Apelacyjnym w Gdańsku w czwartek, 28 kwietnia 2022 roku, rozpoczął się proces odwoławczy w sprawie afery finansowej Amber Gold. Na salę rozpraw z aresztu doprowadzony został Marcin P., zabrakło natomiast Katarzyny P., która 22 września 2021 roku opuściła areszt, spędziwszy w nim 8 lat. Apelację po wyroku z 2019 roku wnieśli obrońcy oskarżonych oraz prokuratura, która domaga się dla twórców Amber Gold najwyższego wyroku w sprawie tj. 15 lat pozbawienia wolności dla Katarzyny P. oraz 25 lat pozbawienia wolności dla Marcina P.

Na wokandę Sądu Apelacyjnego w Gdańsku powróciła sprawa Amber Gold. Spółki, która w latach 2009-2012 oszukała w ramach tzw. piramidy finansowej niemal 19 tysięcy klientów, na kwotę przekraczającą 850 milionów złotych.

Katarzyna P. i Marcin P. zostali oskarżeni m.in. o działalność parabankową i pranie brudnych pieniędzy. Decyzją Sądu Okręgowego w Gdańsku oskarżeni zostali skazani nieprawomocnymi wyrokami na kolejno 12 lat i 6 miesięcy oraz 15 lat pozbawienia wolności. Ponadto gdański sąd orzekł zakaz prowadzenia działalności gospodarczej o charakterze finansowym na 10 lat. Wymierzył także kary grzywny. 135 tysięcy złotych dla Katarzyny P. oraz 159 tysięcy złotych dla Marcina P.

Pod koniec 2020 roku do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku wpłynęła apelacja, którą złożyli zarówno obrońcy oskarżonych, jak i prokuratura, która domaga się 25 lat pozbawienia wolności dla Marcina P. oraz 15 lat pozbawienia wolności dla Katarzyny P.

Zanim jednak sędzia Sławomir Steinborn otworzył przewód sądowy, odczytane zostały wnioski złożone przez Marcina P., który wnioskował o przeniesienie sprawy z Gdańska do innego sądu. Wynikać to miało z faktu, że oskarżony złożył pozew przeciwko Sądowi Apelacyjnemu w Gdańsku, reprezentowanemu przez Skarb Państwa. Marcin P. miał skarżyć się na warunki pobytu w areszcie, w tym m.in. na całodobowy monitoring w celi.

Drugi wniosek, który Marcin P. przedłożył w sądzie dotyczył odroczenia terminu apelacji, do czasu zapoznania się przez oskarżonego z aktami sprawy oraz otrzymaniem przez oskarżonego nagrać z procesu z Sądu Okręgowego. Jak utrzymywał adwokat Michał Komorowski, obrońca Marcina P., jego klient do dnia apelacji, a więc 28 kwietnia 2022 roku nie otrzymał akt sprawy i to pomimo zgody wyrażonej na to przez sąd.

Prokurator Tomasz Janicki z Prokuratury Regionalnej i Prokuratury Okręgowej w Łodzi twierdził, że w jego ocenie nie ma przesłanek do tego, aby przenieść postępowanie apelacyjne do innego sądu. Na słowa o braku dostępu do akt sprawy przez oskarżonego Marcina P., prokurator przyznał, że P. w sposób czynny korzystał z uprawnienia do korzystania i wglądu w akta.

Na sali rozpraw zabrakło Katarzyny P., która 22 września 2021 roku opuściła areszt, spędziwszy w nim 8 lat. Reprezentująca współtwórczynię Amber Gold mecenas Anna Żurawska przychylała się do wniosku obrońcy Marcina P., twierdząc, że oskarżony ma prawo przygotować się do rozprawy odwoławczej.

Obecność Katarzyny P., która wyszła z aresztu pod koniec ubiegłego roku, na sali rozpraw w dniu 28 kwietnia 2022 roku nie była obowiązkowa.

Główny zarzut prokuratury wobec Marcina P. oraz Katarzyny P. dotyczył długości wymierzonej kary przez Sąd Okręgowy w Gdańsku.

- Główny zarzut prokuratury w apelacji dotyczy wymierzenia przez sąd pierwszej instancji kary niewspółmiernie łagodnej w stosunku do okoliczności z uwzględnieniem okoliczności stanowiących podstawę wymiaru kary – mówił prokurator Tomasz Janicki w trakcie przerwy. - Krótko mówiąc, w ocenie prokuratury, Marcin P. zasługuje na to, by wymierzyć mu maksymalną możliwą, najsurowszą z kar przewidzianą przez kodeks karny. Jeżeli chodzi o oskarżoną Katarzynę P., także stoimy na stanowisku, że za popełnione przez nią przestępstwa, powinna być jako kara łączna orzeczona maksymalna, najsurowsza z możliwych kar. W przypadku Katarzyny P. jest to 15 lat pozbawienia wolności. W przypadku Marcina P. kara łączna 25 lat pozbawienia wolności.

Jak podkreślił prokurator Tomasz Janicki, treść zarzutu w apelacji nie zmienia się ze stanowiskiem prokuratury z 2019 roku.

- Dzisiejsze stanowisko jest zbieżne z wnioskami, które prokuratura przedstawiła w wystąpieniach końcowych w kwietniu 2019 roku i nasze stanowisko w tym zakresie jest niezmienne - dodał prokurator Tomasz Janicki. - Jeżeli uwzględnimy wszystkie okoliczności stanowiące podstawę wymiaru kary i skorelujemy je w sposób właściwy z wymiarem tejże kary, nie możemy w ocenie prokuratury dojść do innego wniosku, jak jedynie słusznego, że w stosunku obojga oskarżonych należy wymierzyć najsurowsze z możliwych kar.

Po zakończeniu przerwy, sędzia odrzucił wnioski oskarżonego i otworzył przewód rozprawy, w trakcie którego sędzia Jerzy Sałata odczytał sprawozdanie z dotychczasowego procedowania sprawy w sądzie I instancji, a także przedstawił wnioski dowodowe obrony. Sześć z nich Sąd Apelacyjny dopuścił do postępowania odwoławczego, jeden odrzucił.

Wśród wniosków, jakie złożył obrońca Marcina P., znalazł się m.in. wniosek o poszerzenie akt sprawy o wiadomości e-mail czy też wniosek o dołączenie dokumentacji z postępowania w sprawie Amber Gold prowadzonego przez UOKiK.

Prokurator Izabela Janeczek z Prokuratury Okręgowej w Łodzi przekonywała sąd, że działanie obrońców Katarzyny P. oraz Marcina P. służyć ma opóźnieniu procesu, zaś w sprawie wniosków podnosiła ich zasadność. Sąd oddalił większość wniosków składanych przez obrońców.

Następna rozprawa w sprawie Amber Gold odbędzie się 16 maja 2022 roku o godzinie 9:00. Sąd ustalił również trzeci termin rozprawy, która odbędzie się z kolei 30 maja 2022 roku, również o godzinie 9:00.

Bajońskie sumy, karuzele VAT, piramidy finansowe i, nierzadko, świetnie obmyślone schematy działania, pozwalające latami unikać wpadki. To działo się na Pomorzu! Zobacz na kolejnych slajdach, posługując się klawiszami strzałek, myszką lub gestami.Największe oszustwa Pomorza mogą przyprawić o ból głowy nawet doświadczonych prokuratorów na co dzień zajmujących się tzw. przestępstwami białych kołnierzyków.

Oto największe oszustwa ostatnich lat na Pomorzu. Nie tylko ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza