Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozpoczyna się rok akademicki, a w Słupsku coraz mniej studentów

Zbigniew Marecki [email protected]
Nieco ponad 5 tysięcy studentów na studiach stacjonarnych i niestacjonarnych rozpocznie dzisiaj nowy rokakademicki w Słupsku.
Nieco ponad 5 tysięcy studentów na studiach stacjonarnych i niestacjonarnych rozpocznie dzisiaj nowy rokakademicki w Słupsku. Kamil Nagórek
Nieco ponad 5 tysięcy studentów na studiach stacjonarnych i niestacjonarnych rozpocznie dzisiaj nowy rok akademicki w Słupsku. To oznacza, że ubyło chętnych do studiowania w mieście nad Słupią.

Jeszcze kilka lat temu w Słupsku rok akademicki rozpoczynało nawet ponad 10 tysięcy studentów.
To już jednak przeszłość, bo z roku na rok żaków jest u nas coraz mniej. W minionym roku akademickim nie dało się nawet doprowadzić do szumnie zapowiadanego połączenia Akademii Pomorskiej z Wyższą Hanzeatycką Szkołą Zarządzania. Natomiast AP jest dopiero w połowie drogi do możliwości ubiegania się o przekształcenie w tzw. uniwersytet przymiotnikowy. Byłoby to możliwe, gdyby uczelnia miała prawo do prowadzenia studiów doktoranckich na sześciu kierunkach. Tymczasem na razie uzyskała je tylko na trzech: historii, literaturoznawstwie i biologii.

- Za to nabór na studia doktoranckie, który w tym roku przeprowadziliśmy na historii i literaturoznawstwie, okazał się sukcesem. Zgłosiła się spora grupa chętnych do studiowania na studiach III stopnia - mówi prof. Joanna Bernagiewicz, prorektor ds. kształcenia i studentów w Akademii Pomorskiej w Słupsku.

W sumie dzisiaj na pierwszym roku w tej uczelni rozpocznie studia mniej niż 1800 osób. To mniej niż
przed rokiem. Studentów ubyło przede wszystkim na pedagogice, która przez lata była sztandarowym kierunkiem AP.

- Nie dziwię się, że młodzi ludzie nie chcą studiować pedagogiki, bo o pracę w szkolnictwie coraz trudniej, a samorządowcy z powodu niżu demograficznego i rosnących koszów chcą dalszych przekształceń, zmierzających do ograniczania liczby szkół i odbierania przywilejów zawodowych
nauczycielom - ocenia jeden ze słupskich działaczy związkowych.

Na AP w tym roku - z powodu braku chętnych - nie udało się także zorganizować studiów na pierwszym roku socjologii i kulturoznawstwa. Za to ciągle bardzo dużym zainteresowaniem cieszą się studia na anglistyce, kierunkach medycznych oraz bezpieczeństwie narodowym, które rozwija kolejne specjalizacje.

Jednak przyjęcie studenta na pierwszy rok jeszcze nie oznacza, że on swoje studia ukończy w AP.

Rzecz bowiem w tym, że słupska uczelnia często jest tzw. uczelnią drugiego wyboru, a na dodatek przyciąga uwagę głównie młodzieży z mniejszych ośrodków na Pomorzu.

- Z naszego sondażu wynika, że głównym powodem rezygnacji studentów z nauki u nas są kłopoty z utrzymaniem się w mieście, w którym trudno znaleźć pracę - tłumaczy prof. Bernagiewicz.

- Do tego dochodzą coraz większe problemy z uzyskaniem stypendiów socjalnych oraz cięcia dotyczące stypendiów naukowych, na które ma szansę niewielka grupa najlepszych.

Spadek liczby studentów odnotowuje także Wyższa Hanzeatycka Szkoła Zarządzania. W sumie będzie
ich miała niewielu ponad 500. Uczelnia nie uruchomi studiów dziennych i przyjmuje chętnych tylko na zarządzanie.

- Nabór już kończymy, ale zainteresowanych studiami będziemy jeszcze przyjmować w październiku - deklaruje Władysław Pędziwiatr, kanclerz WHSZ.

Z kolei Społeczna Akademia Nauk, której oddział zamiejscowy działa przy ul. Szarych Szeregów w Słupsku, prowadzi nabór na informatykę. Jeszcze nie wiadomo, ilu będzie miała w tym roku studentów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza