Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzecznik Praw Pacjenta stwierdził, że w Tarnobrzegu naruszono prawa pacjenta! "Familia" musi przeprosić za kij i nie tylko

Wioletta Wojtkowiak
Wioletta Wojtkowiak
Sprawą słynnego kija zajął się Rzecznik Praw Pacjenta. Zakończył właśnie postępowanie wyjaśniające wobec Zakładu Lekarza Rodzinnego „Familia” w Tarnobrzegu i stwierdził naruszenie praw pacjenta do świadczeń zdrowotnych oraz prawa do poszanowania godności.

Rzecznik Praw Pacjenta wszczął postępowanie wyjaśniające na podstawie wniosku przesłanego przez pacjentów lekarek rodzinnych pracujących w budynku przychodni przy ulicy Sienkiewicza. Informacje zostały również poparte przez doniesienia medialne. O sprawie pisaliśmy w poniedziałek, 5 października.

Tarnobrzeg. Żeby odebrać skierowanie od lekarza uderzają kij...

Rzecznik Praw Pacjenta przekazał, że pacjenci wskazywali, że aby „uzyskać kontakt z lekarzem należy udać się na tył przychodni i stukać kijem w parapet czwartego okna przychodni”. Wskazano także, że przychodnia jest całkowicie zamknięta dla chorych, a wejście jest niemożliwe. Dodatkowo ustalono, że przekazywanie wyników badań lub skierowań (papierowych) następuje przez okno. Pacjenci za pomocą kija stukają w okno przychodni, przez które następnie pracownik podaje papierowe skierowanie lub wyniki badań.

Rzecznik oznajmił, że zgodnie z przepisami pacjent ma prawo, w sytuacji ograniczonych możliwości udzielenia odpowiednich świadczeń zdrowotnych, do przejrzystej, obiektywnej, opartej na kryteriach medycznych, procedury ustalającej kolejność dostępu do tych świadczeń. Przepis ten odnosi się do udzielania świadczeń zdrowotnych w planowanym terminie, jak również do sposobu organizacji rejestrowania pacjentów na określone świadczenia zdrowotne. Przychodnia powinna zapewnić bieżącą rejestrację pacjentów na podstawie zgłoszenia osobistego lub za pośrednictwem osoby trzeciej, w tym przy wykorzystaniu telefonu lub innych środków komunikacji elektronicznej. Jak informuje Rzecznik Praw Pacjenta, prowadzone postępowanie wykazało również naruszenie prawa pacjenta do godności.

Przejawem braku szacunku do pacjenta są zachowania pozbawione taktu, a także przedmiotowe traktowanie. Poczucie własnej wartości pacjenta jest zachwiane w sytuacji kiedy wymaga się od niego określonych działań, na które nie wyraził on zgody bądź uważa je za niesprawiedliwe w stosunku do przyjętych ogólnie norm zachowań.

Rzecznik Praw Pacjenta w piśmie do przychodni sformułował zalecenia, co do sposobu poprawy sytuacji w placówce:

  • wdrożenie procedur i zasad w zakresie rejestracji i przyjęcia pacjentów, w tym dostosowanie sposobów rejestracji pacjentów poprzez zgłoszenia osobiste lub za pośrednictwem osoby trzeciej, wykorzystaniu telefonu lub innych środków komunikacji elektronicznej, tak aby każdy pacjent, który potrzebuje pomocy mógł się zarejestrować i uzyskać świadczenie zdrowotne;
  • wdrożenie w przychodni odpowiednich procedur i warunków lokalowych w zakresie przekazywania pacjentom dokumentacji medycznej (skierowań, wyników badań), tak aby odbywało się to na terenie podmiotu leczniczego, a nie poza nim.
  • umożliwienie pacjentom skorzystania ze świadczenia opieki zdrowotnej udzielonego w bezpośrednim kontakcie z osobą wykonującą zawód medyczny, w przypadku gdy niezbędne z uwagi na stan zdrowia pacjenta świadczenie zdrowotne nie jest możliwe do zrealizowania w formie teleporady;
  • cykliczne sprawdzanie realizowania przez personel przychodni obowiązków w zakresie wypełniania wdrożonych procedur rejestracji oraz udzielania świadczeń zdrowotnych pacjentom;
  • umieszczenie w widocznym miejscu przeprosin skierowanych do pacjentów;
  • przekazanie harmonogramu wdrożenia rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 12 sierpnia 2020 r. w sprawie standardu organizacyjnego teleporady w ramach podstawowej opieki zdrowotnej.
  • Przychodnia ma 30 dni na poinformowanie Rzecznika Praw Pacjenta o podjętych działaniach.

W przypadku niewykonania zaleceń wydanych w postępowaniu indywidualnym Rzecznik Praw Pacjenta będzie mógł uznać te praktyki za naruszające zbiorowe prawa pacjenta i nałożyć karę do 500 tysięcy złotych.

Dodajmy, że wyjaśnień od lekarzy z Tarnobrzega żąda także rzeszowski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia, który skontrolował placówkę i czeka na ustosunkowanie się do zarzutów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza