Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

RZI w końcu do likwidacji, ale dlaczego tak późno?

Grzegorz Hilarecki [email protected]
Dorota Bałukonis, skarbnik miasta, i Marcin Anaszewicz, dyrektor gabinetu prezydenta miasta, podczas obrad komisji.
Dorota Bałukonis, skarbnik miasta, i Marcin Anaszewicz, dyrektor gabinetu prezydenta miasta, podczas obrad komisji. Łukasz Capar
Władze miasta przygotowały likwidację Rejonowego Zarządu Inwestycji.

W piątek podczas komisji finansów rady miejskiej padły słowa prawdy o miejskiej spółce, która ma zostać zlikwidowana. Okazało się, że Rejonowy Zarząd Inwestycji przyniósł w tym roku 705 tysięcy złotych netto straty.

- Ale że ta spółka przynosi straty, słyszeliśmy tu w styczniu od wiceprezydenta Marka Biernackiego, i w lutym, i marcu. A mamy koniec czerwca i ta strata bardzo urosła. Mam przeświadczenie, że straciliśmy, jako miasto, czas i pieniądze - powiedział Marcin Dadel, radny PO, szef komisji finansów w radzie miejskiej.
- Spółka miała pewne zobowiązania i pewne projekty musiała zakończyć - broniła decyzji władz miasta wiceprezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka. Ale w końcu przyznała radnym rację i zgodziła się, że "pewnie można było spółkę zlikwidować wcześniej".

Zobacz także: Prezydent Robert Biedroń nadal szuka skarbnika. Jest nowa dyrektor wydziału kultury

Okazało się, że RZI była przy życiu podtrzymywana sztucznie przez poprzednie władze miasta. Przez nią przepompowywano, po zawirowaniach na budowie i wyrzuceniu inżyniera kontraktu, pieniądze idące na akwapark. Ale nie tylko.

- Maciej Kobyliński zadecydował, że dyrektorzy słupskich szkół musieli korzystać z usług RZI. Nie chcieli tego robić, bo to podrażało remonty w szkołach o 20 procent To były drogie usługi - powiedziała radnym wiceprezydent Danilecka.

Swego czasu też przeniesiono do RZI kilku inspektorów z Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej, co było nie najlepszym, z punktu widzenia kosztu, pomysłem. Obecnie w RZI zatrudnionych jest 15 osób. Część z nich ma pójść na emeryturę lub poszukało sobie innej pracy. Pięciu pracowników wróci do PGM, skoro w tej firmie i na jej rzecz pracuje (stąd PGM przejmie część zobowiązań RZI). Trzech pracowników przejdzie do ratusza, bo będą tam potrzebni dodatkowi ludzie mający uprawnienia do nadzoru, choćby nowych inwestycji z unijnego rozdania.

Zwolnionych ma być tylko trzech pracowników, choć w uchwale na sesję pisze się o pięciu, co wypunktowali radni. Władze nie umiały logicznie wytłumaczyć, dlaczego jeszcze te osoby nie dostały wypowiedzeń i co się stanie, jeśli np. dziś zachorują, a wypowiedzenia mają być od 1 lipca.

- Dziwi tylko jedno, dlaczego tak późno spółka jest likwidowana - podsumowuje Robert Kujawski z PiS, radny komisji finansów. Decyzję podejmie rada miejska na środowej sesji, a likwidacja RZI wydaje się przesądzona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza