Sąd Okręgowy w Słupsku skrócił tymczasowy areszt Arturowi W.

Powiązane ze sobą osobowo oba śledztwa, i słupskie, i lęborskie, trafiły do Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku. Zamiejscowa „krajówka” na tym etapie postępowań bada je odrębnie. Jednak jak poinformowała nas prokurator Olimpia Gapanowicz, naczelnik Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Gdańsku, w przyszłości nie można wykluczyć ich połączenia.

Do bójki doszło 2 lipca w salonie gier przy ul. Mickiewicza w Słupsku. 42-letni Artur W. ze Słupska, skazany wcześniej w sprawie strzelaniny przy stadionie na ul. Madalińskiego w Słupsku latem 2015 roku, został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące z podejrzeniem o udział w bójce i posiadanie broni palnej. Jednak Sąd Okręgowy w Słupsku - po rozpatrzeniu zażalenia - skrócił mu areszt do 13 sierpnia.

Z tą sprawą wiąże się osoba 21-letniego Konrada K., który został zatrzymany z nakazu Prokuratury Okręgowej w Słupsku, a następnie przekazany do Prokuratury Rejonowej w Lęborku, gdzie sąd aresztował go jako podejrzanego o usiłowanie zabójstwa w Łebie.

Konrad K. jest podejrzany o pobicie i usiłowanie zabójstwa polskiego zawodnika MMA Witolda Wyrzykowskiego nożem w Łebie, do którego doszło w nocy 3 lipca, czyli kilka godzin po zdarzeniu w Słupsku.

Drugi aresztowany w tej sprawie - 39-letni Krzysztof S., jest podejrzany o pobicie pokrzywdzonego i uderzenie kobiety pałką teleskopową w głowę - narażenie jej na ciężki uszczerbek na zdrowiu.

Z relacji na portalach społecznościowych i branżowych wynika, że Witold Wyrzykowski stanął w obronie kobiety. O mało nie zginął po kilku uderzeniach nożem. Około tygodnia był w stanie śpiączki.

Mimo monitoringu obaj aresztowani nie przyznają się do zarzutów. W tym przypadku Sąd Okręgowy w Słupsku nie uwzględnił zażaleń na ich trzymiesięczne aresztowanie. Nadal pozostaną w areszcie.

Zobacz także:
Artur W. aresztowany na trzy miesiące za udział w bójce.