Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd zdecydował: Czarni bez logo

Fot. Archiwum
Fot. Archiwum
Dzisiaj słupski Sąd Okręgowy pozbawił logo klub koszykówki Energa Słupsk. Wyrok jest wynikiem potyczki między Tomaszem Smoczyńskim, właścicielem Pracowni Reklamowo-Poligraficznej Seritext w Słupsku a Słupskim Towarzystwem Koszykówki Sportowa Spółka Akcyjna w Słupsku.

Tomasz Smoczyński żądał do władz klubu Energi Czarnych 175 tysięcy złotych za naruszenie praw autorskich, czyli bezprawne posługiwanie się znakiem jego autorstwa.

Twierdził, że znak z czarną panterą tworzył na zamówienie byłego prezesa Jarosława Tafelskiego, wykonał w 2000 roku, jeszcze ze starą nazwą zespołu Brok. Użyczył logo klubowi, a w zamian za to klub reklamował jego pracownię.

Zerwał jednak umowę, gdy spółka przestała go reklamować. Tymczasem logo nadal towarzyszy koszykarzom. Na dodatek zostało bezprawnie przerobione.

Z kolei prezes klubu Andrzej Twardowski twierdził, że Tomasz Smoczyński nie wniósł ani twórczego, ani intelektualnego wkładu w powstanie logo, tylko je narysował.
Biegli z Uniwersytetu Gdańskiego, znawcy tematu znaków towarowych, wydali opinię, że znak jest plagiatem. Między innymi na tej podstawie Sąd Okręgowy w Słupsku przyznał dzisiaj rację Tomaszowi Smoczyńskiemu i nakazał klubowi usunąć logo ze wszystkich materiałów reklamowych, gadżetów, biletów, zaproszeń na mecze, ze strony internetowej, tablic do kosza czy nawet parkietu i strojów koszykarzy.

Klub ma przeprosić Smoczyńskiego na piątkowych pierwszych stronach sportowych Rzeczpospolitej i Głosu Pomorza, zamieścić przeprosiny na swojej stronie internetowej i nadać je w czasie transmisji meczu koszykówki w Radiu Koszalin.

Ponadto wszystkie materiały reklamowe z logo muszą zostać zniszczone.
- Znak jest przeróbką logo autorstwa Tomasza Smoczyńskiego - stwierdził sędzia Mariusz Struski, ale przyznał mu tylko nieco ponad 50 tysięcy złotych z roszczeń, łącznie z kosztami sądowymi.

Prezes Andrzej Twardowski, przebywający dzisiaj na meczu w Belgii, powiedział nam, że o apelacji zdecyduje po przeczytaniu pisemnego uzasadnienia wyroku. - I tak już mamy nowe logo - oświadczył. - Pantera z niego nie znika, bo ona nie jest autorstwa tego pana.

Wyrok jest nieprawomocny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza