Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SALK walczy o przetrwanie

Rafał Szymański
W SALK mogą grać wszyscy – od amatorów i zaczynających przygodę z basketem, po graczy z ligowym doświadczeniem.
W SALK mogą grać wszyscy – od amatorów i zaczynających przygodę z basketem, po graczy z ligowym doświadczeniem. Fot. Łukasz Capar
Cztery turnieje, po dwa w lutym i w marcu, chce przeprowadzić stowarzyszenie Słupska Amatorska Liga Koszykówki. To początek starań nowego zarządu o reaktywację zmagań w lidze.

Słupska Amatorska Liga Koszykówka rusza z kopyta. Po wyborach nowych władz pod koniec stycznia, działacze zdecydowali się w najbliższych tygodniach na organizację aż czterech turniejów. Wszystkie odbędą się w hali Gryfia przy ulicy Szczecińskiej. Oto ich terminy: 20 i 27 lutego oraz 13 i 20 marca. Ma być to preludium do tego, by w październiku wystartowała nowa edycja ligi już w formie regularnych cotygodniowych ligowych rozgrywek.

Zgłoszenia chętnych zespołów do turniejów, szczególnie tego w najbliższą niedzielę, 20 lutego, przyjmuje Robert Rokita pod numerem telefonu: 603756307 lub na mail: [email protected].

- Mamy cztery zespoły, które grają we wszystkich naszych turniejach, ale już zgłaszają się nowi chętni. Mamy zapytania od grupę kibiców Energi Czarnych, która chce utworzyć swoją drużynę, jest jeszcze inny zespół, który także chce wystąpić, na razie borykają się z problemem braku strojów. Im będzie więcej drużyn, tym łatwiej będzie nam ułożyć grafik turnieju - mówi Robert Rokita.

Ostateczny termin zgłoszeń do najbliższego turnieju upływa w czwartek, 17 lutego, do godz. 22.
W pierwszym turnieju w marcu będzie zorganizowany mecz pokazowy legend SALK, zawodników, którzy występowali w niej przed laty. Działacze czekają na zgłoszenia i na oddźwięk wśród fanatyków basketu, których w Słupsku nie brakuje.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza