Samochód na wiosnę

Wiosenny przegląd samochodu po zimie możemy w dużym zakresie wykonać sami, ale sprawdzenie i ewentualną wymianę części, zwłaszcza tych, od których zależy bezpieczeństwo jazdy, należy pozostawić wyspecjalizowanym stacjom obsługi.

Zaczynamy od dokładnego umycia samochodu. Mycie silnika i podwozia lepiej powierzyć wykwalifikowanym myjniom. Warto przypomnieć, że nie powinno się myć jednostki napędowej za pomocą urządzeń wysokociśnieniowych. Woda lub inne środki myjące kierowane pod wysokim ciśnieniem na osprzęt silnika, zwłaszcza elektryczno-elektroniczny, mogą go uszkodzić. Przeciwnie należy postąpić w przypadku podwozia, trzeba myć je strumieniem wody pod takim ciśnieniem, aby wypłukać zanieczyszczenia. - Po zimie szczególnie dokładnie należy umyć nadwozie - mówi Jacek Bogdanowicz, słupski mechanik. - Po umyciu będziemy mieli okazję dobrze przyjrzeć się karoserii, dostrzec zadrapania lub ubytki lakieru. Jeśli są to zarysowania, które nie sięgają do powierzchni metalu, możemy sami - pędzelkiem lub zapałką - uzupełnić ubytki lakieru.
Po umyciu nadwozie trzeba wytrzeć do sucha, najlepiej czystą i miękką ściereczką irchową, a także przetrzeć uszczelki gumowe gąbką zmoczoną w wodzie. Po przetarciu do sucha uszczelki nacieramy talkiem, gliceryną lub specjalnymi środkami pielęgnacyjnymi. Nie zapomnijmy o piórkach wycieraczek szyb - trzeba je umyć ciepłym roztworem mydła.

W dalszej kolejności zajmujemy się kosmetyką wnętrza. Usuwamy zabrudzenia z podłogi, czyścimy dywaniki i jeśli jest to konieczne, również tapicerkę. Do tapicerki producenci zalecają stosowanie specjalnych środków czyszczących. Sprawdzamy też pasy bezpieczeństwa, które w przypadku zabrudzenia czyścimy ciepłą wodą z delikatnym syntetycznym środkiem myjącym.

Przygotowując samochód do eksploatacji po okresie zimowym możemy sami wykonać również mały przegląd techniczny. Należy sprawdzić poziom wszystkich płynów eksploatacyjnych i ewentualnie je uzupełnić, a także skontrolować czystość biegunów akumulatora. Sprawdzając poziom płynu hamulcowego i chłodzącego przypomnijmy sobie, zerkając w książce serwisowej, czy nie pora na ich wymianę.
- Użytkownik samodzielnie może sprawdzić wygląd przewodów zapłonowych i czy klosze lamp przednich oraz tylnych nie są uszkodzone - mówi Bogdanowicz. - Jazda po dziurawych drogach daje w kość całemu podwoziu. Dobrze zrobić również badanie geometrii nie tylko kół, ale i całego pojazdu. Na zakończenie zimy pamiętajmy o wymianie opon na letnie.