Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Saneczkarstwo. Gruzin bał się jechać po tragedii kolegi

(gh)
Fot. www.vancouver2010.com
W sobotę rywalizację rozpoczęli saneczkarze, ale po piątkowym wypadku, w którym życie stracił 21-letni reprezentant Gruzji, skrócono tor. Do tragedii doszło na treningu, jeszcze przed oficjalnym otwarciem igrzysk.

Tuż przed metą zawodnik wypadł z sanek i wyleciał za tor, z wielką siłą uderzając w słup. Wydaje się, że organizatorzy powinni to miejsce wcześniej zabezpieczyć, choćby siatką. Tor olimpijski jest najszybszy na świecie, saneczkarze mówią, że najbardziej niebezpieczny. Tu w ubiegłym roku Niemiec Felix Loch ślizgał się z zawrotną prędkością 153 km/h.

Kanadyjczycy po wypadku skrócili tor, tak by saneczkarze jechali trochę wolniej. Z rywalizacji wycofał się Gruzin Lewan Gureszidze, kolega zmarłego saneczkarza. Powiedział dziennikarzom, że za bardzo się bał, by stanąć na starcie.

Do rywalizacji o medal przystąpiło, więc tylko 38 saneczkarzy, wśród nich Polak Maciej Kurowski, który też mocno przeżył piątkowy tragiczny wypadek na torze. Po dwóch ślizgach rozegranych w sobotę Polak był 24 (niedzielne były w nocy naszego czasu). Prowadził wspomniany wyżej Loch.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza