Treść apelu:
"Kochani! Potrzebujemy Waszej pomocy! Mamy kilka dni na zebranie gigantycznej dla nas kwoty 2500 złotych. Kolejny raz stanęliśmy przed bardzo trudnym wyborem. Poddać się i zdecydować na eutanazję kotki, o której zdrowie walczyliśmy 6 miesięcy lub diagnozować dalej i spróbować dać jej szansę na zdrowie, na nowe życie, na adopcję… Marakuja trafiła do nas w wieku 5 tygodni, w krytycznym stanie. Walczyliśmy o nią długo i wydawało się, że z sukcesem. Marakuja trafiła do adopcji i za chwilę niestety wróciła, bo według opiekunów nie umiała zachować czystości. Podczas diagnostyki okazało się, że nie jest to wina kotki – jest chora. Wiele miesięcy toczyliśmy walkę ze złymi wynikami, bakteriami w moczu i stanem zapalnym w nadziei, że kiedyś przecież musi nastąpić poprawa i kotka będzie mogła trafić do nowej rodziny. Tak się nie stało…
Schroniska nie stać na tak skomplikowane leczenie, jakiego wymaga Marakuja. Jednak zaryzykowaliśmy, licząc na Was i Wasze Wielkie Serca!
Marakuja jest już pod opieką Pani doktor ze Szpitala Weterynaryjnego Krzemińskiego w Gdańsku. Jutro przejdzie bardzo trudną, kilkugodzinną operację pęcherza. Kwota którą będziemy musieli zapłacić obejmuje diagnostykę, zabieg, opiekę pooperacyjną i pobyt w szpitalu.
Błagamy pomóżcie! Nie bądźcie obojętni ! Wpłat można dokonywać na numer konta 15 2030 0045 1110 0000 0420 2360 z dopiskiem " DLA MARAKUI"
Liczy się każdy grosz i każde udostępnienie! Z góry dziękujemy za okazane serce!"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?