Ścieki leją im się na podwórko

- W naszej kamienicy kanalizacja deszczowa połączona jest z burzową. W związku z tym na podwórko rynną wylewają się fekalia - twierdzi pan Paweł, mieszkaniec kamienicy przy ul. Drewnianej 13. - Wypływają one również wanną w moim mieszkaniu, a po większych ulewach zalane są piwnice. Wiele razy zgłaszałem ten problem administracji i Wodociągom. Przez kilka lat w czasie deszczów wyrywałem rurę pionową w rynnie, aby woda i ścieki leciały na podwórko, a nie do mojego mieszkania. Administracja zamontowała więc specjalny otwór w rynnie. Ale to nie załatwia sprawy.

W Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej dowiedzieliśmy się, że przy ul. Drewnianej 13 część wody opadowej odprowadzana jest do kanalizacji deszczowej w ulicy, część do kanalizacji sanitarnej.

- Jako że czasami zapełnia się kolektor uliczny, następowały przypadki cofania się ścieków i zalewania piwnic. Każdorazowo, tak i tym razem, powiadamialiśmy Wodociągi o konieczności udrożnienia kolektora - mówi Andrzej Nazarko, dyrektor zarządzający w PGM. - Wspólnota mieszkaniowa zamontowała w poziomie kanalizacyjnym w piwnicy „klapę” zwrotną zapobiegającą wlewaniu się ścieków z kolektora do instalacji kanalizacyjnej w budynku. W czasie opadów deszczu i w momencie zamknięcia się klapy ścieki z budynku i woda deszczowa z dwóch pionów spustowych nie mogły odpływać z budynku do kolektora, wylewając się do piwnicy, na podwórko, a nawet przez urządzenia sanitarne w mieszkaniach.

Dodaje, że po odblokowaniu kolektora przez Wodociągi ścieki spływały prawidłowo.

- Wspólnota postanowiła przełączyć stojaki od strony podwórka do kanalizacji deszczowej. Podjęła w tym roku decyzję, aby odłączyć odprowadzenie deszczówki do kanalizacji sanitarnej, jednak przetargi na wykonanie dokumentacji i realizację projektu nie doszły do skutku - mówi Andrzej Nazarko. - Główną przyczyną zalewania piwnicy i podwórka jest zapełnianie się kolektora w ulicy, a budynek wspólnoty położony jest najniżej i najbardziej odczuwa skutki niedrożności kolektora.

Wystarczyły krótkie odwiedziny na podwórku przy ul. Drewnianej 13, byśmy mogli się zobaczyć i poczuć, co dzieje się, gdy lokatorzy z wyższych pięter spuszczą wodę w swoich toaletach...

Byłeś świadkiem wypadku drogowego, uczestnikiem jakiegoś zdarzenia, albo masz ciekawe informacje. Pisz na adres: [email protected]

gp24