Mimo problemów prawnych, choćby z decyzją władz Słupska, nasz plan jest aktualny. Ścieżkę rowerową zbudujemy do końca tego roku - powiedział nam wczoraj Adam Sędziński, sekretarz gminy Słupsk.
Okazało się, że już w lutym władze gminy wystąpiły do swoich słupskich odpowiedników o przekazanie w zarząd drogi do Redzikowa. Tylko po to, by przygotować inwestycję, która odbędzie się na terenie miasta. Decyzja w Słupsku zapadła jednak dopiero na czerwcowej sesji, czyli dwa tygodnie temu.
Na mocy porozumienia, które przygotowywali urzędnicy, a zgodzili się na nie radni, gmina ma przejąć w zarząd drogę do Redzikowa. Robert Linkiewicz, dyrektor wydziału komunikacji w ratuszu, tłumaczył, że planuje uzyskać na tej podstawie zgodę na realizację inwestycji drogowej i na mocy specustawy wywłaszczyć właścicieli działek potrzebnych pod budowę ścieżki. Głównie chodzi o działki Lasów Państwowych. Potrzeba na to kilku miesięcy.
- Jesienią będziemy realizować naszą inwestycję w ramach budżetu obywatelskiego (850 metrów ścieżki za 285 tys. zł - dop. red.), czyli przedłużenie już istniejącej ścieżki na Gdańskiej - zauważa Robert Linkiewicz. - Wtedy połączy się z tą, którą ma wybudować gmina i będzie można rowerem bezpiecznie po nowej ścieżce, oczywiście asfaltowej, dojechać aż za Biedronkę w Redzikowie.
- Już jest późno, ale jesteśmy gotowi, by ogłosić przetarg i wybrać wykonawcę tak, by jesienią zacząć i zakończyć inwestycję - mówi Adam Sędziński. - Myślę, że poradzimy sobie z problemami właścicielskimi, bo teren należy do kilku podmiotów.
Przypomnijmy, że część słupskich radnych była do pomysłu sceptycznie nastawiona i prace nad porozumieniem trwały jeszcze tuż przed sesją. Część zwracała uwagę, że nie jest to najpotrzebniejsza ścieżka w Słupsku. Ale przeważyło, że zbuduje ją gmina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?