Po kolejnym meczu w hali Gryfia z ŁKS Łódź, Morrison żegnając się z fanami słupskiego zespołu uderzał się z nimi żartobliwie właśnie łokciem. To miało zastąpić typowe przybijanie "piątki".
Po następnym meczu w Gryfii z Siarką Jezioro Tarnobrzeg słupski center, nazywany już przez fanów "Łokietkiem", poszedł po rozum do głowy. Z uśmiechem, ale odmówił trącenia się felerną częścią kończyny, nadstawiając, jak jego koledzy z zespołu, dłoń. Łokcie kilku kibiców zawisy w powietrzu.
Na naszym wideo oglądaj od 3:56 min, jak Morrison, po meczu z ŁKS żegna się łokciem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?