W sobotniej akcji ratowniczej w Reblinku uczestniczyły dwa wozy bojowe słupskiej straży pożarnej. Dzięki sprawnej akcji budynku nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia na pobliskie zabudowania. Po raz pierwszy pożar wybuchł w nocy 13 stycznia Wtedy ogień strawił dach budowli i część znajdującego się niej siana.
Strażacy nie wykluczają celowego zaprószenia ognia, ale zajmują oficjalnego stanowiska.
- Jest za wcześnie, aby mówić o przyczynach pożaru. Najpierw muszą się w tej sprawie wypowiedzieć przedstawiciele policji, którzy ją badają - powiedział nam Leszek Kuliński, wójt Kobylnicy.
Część mieszkańców wsi, jak nas poinformowali, obawia się, że w tej okolicy mógł się uaktywnić podpalacz.
Gdyby rzeczywiście za pożarami stał podpalacz i zostałby ustalony, to groziłaby mu kara nawet do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?