Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sezon w II lidze czas zacząć

Rozmawiał: Rafał Szymański
Waldemar Walkusz.
Waldemar Walkusz. Archiwum
Rozmowa z Waldemarem Walkuszem, szkoleniowcem Druteksu-Bytovii Bytów. Dzisiaj bytowianie grają w Pucharze Polski z Bałtykiem w Gdyni.

Puchar Polski

Puchar Polski

Bałtyk Gdynia po spadku z II ligi zdecydowanie zmienił skład. Szkoleniowcem został Szymon Hartman, związany z gdyńskim klubem jako zawodnik. W Bałtyku postawiono na budowanie nowej drużyny w oparciu o wychowanków klubu, m.in. Kamila Biecke oraz zawodników, których Hartman miał w poprzednim sezonie w Orkanie Rumia.
W jedynym meczu sparingowym, jaki Bałtyk rozegrał, zremisował z rezerwami Lechii 1:1.
Dzisiejszy mecz zacznie się o godzinie 19.30 na obiekcie przy ul. Kazimierza Górskiego 10. Jest to obiekt ze sztuczną nawierzchnią. Bilety ulgowe i dla kobiet po 5 zł. Normalne 10 zł. Dzieci do 12 lat wchodzą za darmo.

- Czy będzie miał pan do dyspozycji wszystkich graczy na mecz z Bałtykiem Gdynia?
- Przeciągają się sprawy związane z załatwianiem dokumentów dla Brazylijczyka Ueldera Barbosy. Mam też kłopoty związane z młodzieżowcami. Ale oni akurat na Puchar Polski nie są potrzeb­ni.

- Jakie w tym roku klub ma podejście do Pucharu Polski?
- Zrobimy wszystko, co możliwe, by przejść w Pucharze Polski jak najdalej. Walczymy oczywiście o zwycię­stwo. Mam nadzieję, że nasza przygoda nie zakończy się tylko na jednym spotkaniu. Poznaliśmy ten smak wygranych w meczach z Wisłą Kraków i chętnie byśmy to powtórzyli.

- Brakuje panu zawodnika na jakąś pozycję?
- Szukamy środkowego obrońcy i ewentualnie wysuniętego napastnika. Testuje­my takich graczy, w czwartek powinna zapaść decyzja. Te­go dnia gramy jeszcze o 11 rano w Gniewinie z Cracovią. Ale Puchar Polski i mecz z Bałtykiem jest tutaj waż­niejszy.

- Mecz z Bałtykiem rozpocznie się bardzo późno, o godz. 19.30. Nie będzie to wam przeszkadzać?
- Gospodarz to ustalił i musimy się dostosować.

- Ta sztuczna nawierzchnia może spowodować urazy i naciągnięcia.
- Mamy kilka urazów u zawodników, ale myślę, że zagramy optymalnym skła­dem. Tego problemu ze sztuczną nawierzchnią nie przeskoczymy, tam gra Bałtyk i musimy się dostosować. Obawa o kontuzje zawsze istnieje, czy to mecz pucharowy, czy mistrzowski. Oby do niczego nie doszło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza