Piłkarze Diamentu rozgrywają swoje mecze na nowym stadionie, który przy bardzo dobrym zapleczu socjalnym spełnia wszystkie wymogi, jakie są stawiane nawet drużynom z IV ligi. Obiekt jako jeden z nielicznych w regionie słupskim jest przystosowany do przyjęcia osób niepełnosprawnych.
W przerwie zimowej, dzięki operatywności i zaangażowaniu prezesa klubu Antoniego Dydyny, na trybunach stadionu zamontowano plastikowe krzesełka. Nowe siedziska sprowadzono ze stadionu poznańskiego Lecha.
Tam znajdowały się na jednej z rozebranych niedawno trybun i służyły widzom oglądającym zmagania Kolejorza w ekstraklasie. Teraz zasiądą na nich fani z Trzebielina i będą dopingować swój zespół walczący o awans do słupskiej klasy okręgowej.
Ze względu na bogate zaplecze do Trzebielina chętnie przyjeżdżają drużyny z wyższych klas rozgrywać mecze sparingowe: trzecioligowy Gryf 95 Słupsk czy czwartoligowy Polonez Bobrowniki. Obiekt powstał dzięki przychylności władz gminy Trzebielino oraz aktywnemu zaangażowaniu klubowych działaczy.
- Bazę mamy piękną i teraz pora na to, by skutecznie powalczyć o awans do słupskiej klasy okręgowej. Zadanie nie będzie łatwe, ale dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe. Jedno jest pewne, że wiosenna rywalizacja będzie niezwykle ciekawa i do samego końca trzymała kibiców w napięciu - tak uważa Antoni Dydyna, prezes klubu z Trzebielina.
Wygląda na to, kibice w Trzebielinie będą mieli możliwość oglądania w ekskluzywnych warunkach zmagań swoich piłkarzy walczących w A klasie o awans do wyższej ligi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?