Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sinice zamknęły nasze kąpieliska

Marcin Prusak [email protected] tel. 059 848 81 28
Służby miejskie na plaży w Ustce usuwają sinice wyrzucone przez morze na brzeg.
Służby miejskie na plaży w Ustce usuwają sinice wyrzucone przez morze na brzeg.
Od wczoraj, do odwołania, nie można kąpać się na morskich plażach w regionie słupskim. To wynik ataku sinic, morskich glonów groźnych dla zdrowia. Znowu wszystkiemu winne upały.

- Tylu sinic jeszcze nigdy w morzu nie widziałem - mówi Piotr Wasilewski, szef ratowników w Ustce. - Woda przy brzegu jest zielona jak łąka, dlatego wywiesiliśmy czerwoną flagę i cały czas pilnujemy, żeby nikt się nie kąpał i nie ucierpiał.
Okazuje się jednak, że nie tylko wczasowicze wypoczywający w Ustce nie mogą wchodzić do morza. Z powodu zakwitu sinic pomorski sanepid zamknął także kąpieliska morskie w Orzechowie, Poddąbiu, Dębinie, Rowach, Czołpinie, Łebie i w Jastrzębiej Górze Sinice zaatakowały także Kołobrzeg.
Anna Obuchowska z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku: - Zdecydowaliśmy się na zamknięcie plaż, bo stężenie sinic jest tak duże, że pobyt w wodzie grozi podrażnieniami skóry oraz dolegliwościami układu pokarmowego i oddechowego, a nawet zapaleniem spojówek.
Sytuacja jest poważna, dlatego zakaz kąpieli będzie obowiązywał do czasu, aż sinice odpłyną od plaż na bezpieczną odległość, a brzeg zostanie z nich wysprzątany. Może to potrwać nawet tydzień.
Wielu plażowiczów nie przejmuje się zakazami i za wszelką cenę chce wejść do, aż gęstej od glonów, wody. Ratownicy bez przerwy muszą przeganiać amatorów morskich kąpieli. - Jest bardzo gorąco. Przyjechałem nad morze ze Śląska, a tu ktoś zakazuje mi pływania - denerwuje się Maciej Łobza, turysta z Siemianowic Śląskich.
- Przecież mógłbym wejść do morza na własną odpowiedzialność.
Nagły atak sinic na Wybrzeże Środkowe spowodowały utrzymujące się od dawna upały, oraz ciepła i stojąca niemal w miejscu woda. Stworzyły im w ten sposób znakomite warunki do rozmnażania się. Wiatr od morza w kierunku brzegu spowodował, że sinice wyrzuciło na plaże. Teraz jedyną szansą na ich odpłynięcie jest nadzieja, że północny wiatr zmieni wreszcie kierunek.
- Przez najbliższe trzy dni będzie wiał wiatr północno - zachodni, czyli taki, który utrzyma sinice przy plażach - prognozuje Krzysztof Ścibor z biura prognoz Calvus. - Również woda o temperaturze 22-23 stopni Celsjusza będzie sprzyjała ich rozmnażaniu. Deszczu, który mogły ochłodzić wodę, można spodziewać się dopiero w piątek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza