Skąd dziś wziąć pieniądze na Boże Narodzenie?

Ranking kredytów

Ranking kredytów

Gdzie wziąć kredyt, aby nie pójść z torbami? Nie jest to takie łatwe.
Jeśli rodzina, która chce wziąć kredyt w wysokości 10 tysięcy złotych, najtańszy oferuje Bank BPH. Tutaj rata miesięczna wynosi 888 złotych, całkowity koszt obsługi to 651 zł - podaje "Gazeta Prawna".
Dobre warunki cenowe oferuje też Bank Polskiej Spółdzielczości z ratą miesięczną 865 zł i całkowitym kosztem obsługi - 729 zł, jak również Volkswagen Bank direct (odpowiednio - 897 zł i 770 zł). Najdrożej zaś - w Invest Banku (967 zł i 1606 zł) - wynika z rankingu gazety.
W rankingu pod uwagę brane były pod uwagę całkowity koszt kredytu, w który wchodzą nie tylko odsetki, ale także prowizja oraz wszelkie inne opłaty, jak i ubezpieczenie.
To najlepszy sposób na porównanie ofert banków, bo pokazuje, ile tak naprawdę będziemy musieli zapłacić bankowi za pożyczone pieniądze.
(pap)

Co zrobić, kiedy nie mamy wystarczającej ilości pieniędzy? Banki kuszą nas różnymi promocyjnymi kredytami świątecznymi.

Fachowcy w dziedzinie bankowości nie mają wątpliwości: czas przedświąteczny to dla banków prawdziwy czas żniw. Nic w tym dziwnego, bo wielu ludzi po prostu na święta z prawdziwego zdarzenia nie stać. Szukają więc banku, który udzieliłby im pożyczki. Te z kolei prześcigają się w pomysłach, jak klienta do siebie przyciągnąć.

Na prezenty i Sylwestra

Na pokrycie przedświątecznych wydatków bank Millennium proponuje klientom tzw. "Szybką Pożyczkę", dzięki której można zapłacić za prezenty gwiazdkowe, czy wyjazd na Sylwestra (można też ją wykorzystać na remont mieszkania, czy zakup sprzętu RTV/AGD). Kredyt udzielany jest bez żadnych zabezpieczeń. Jak stwierdzają pracownicy banku zaletą "Szybkiej Pożyczki" jest jej przejrzystość.

Poza oprocentowaniem i prowizją klient nie ponosi żadnych dodatkowych kosztów. Oprocentowanie kredytu jest stałe i wynosi już od 9,90 procenta, a prowizja od 2 procent kwoty pożyczki kredytu.

Dodatkowo można skorzystać z ubezpieczenia pożyczki kredytu, które chroni ich przed problemami z jego spłatą w przypadku choroby czy utraty pracy. Minimalny wymagany dochód netto to 650 złotych. Minimalna kwota kredytu to jeden tysiąc złotych, a maksymalna ustalana jest indywidualnie w zależności od zdolności kredytowej. Kredyt jest udzielany na okres od 6 do 60 miesięcy.

I jeszcze jedna ważna informacja: klient może w każdym momencie zdecydować się na wcześniejszą spłatę części lub całości kredytu - bez ponoszenia jakichkolwiek dodatkowych kosztów.
Bon w prezencie

Z kolei db kredyt rozpoczyna świąteczną promocję kredytu gotówkowego. Wszyscy, którzy do 21 grudnia zdecydują się na kredyt powyżej trzech tysięcy złotych, otrzymają w prezencie - za każde tysiąc złotych kredytu - bon o wartości 10 złotych. Maksymalna wartość kuponu to 50 złotych. Kredyt gotówkowy jest oferowany dla tych, których dochody zaczynają się już na poziomie 450 złotych brutto miesięcznie. Udzielany jest w kwotach między 500 a 80 000 złotych (netto) na okres nawet do 72 miesięcy.

Tutaj również nie wymagane są żadne zabezpieczenia ani poręczyciele. Bank zapewnia, że nie pobiera też żadnych dodatkowych opłaty, a kredyt udzielany jest bez zbędnych formalności - można go uzyskać nawet w trakcie jednej wizyty.
Oprocentowanie kredytu z ubezpieczeniem jest niższe od standardowego o 2 procent i zaczyna się już na poziomie 9,99 procenta.

Na zimę

Kolejnym z banków, który rozpoczął już kampanię reklamową kredytu gotówkowego w tzw. odsłonie zomowej jest BGŻ. Tutaj można wziąć pożyczkę, która przyda się nie tylko na święta, ale również w całym okresie zimowym. Przynawana jest ona na dowolny cel. Maksymalna kwota kredytu wynosi wynosi 80 tysięcy złotych. Oprocentowanie wynosi od 6,9 procent w skali roku, a okres kredytowania nawet 5 lat.

Ile kosztują święta?

Eksperci emFinanse, Doradcy Finansowi wyliczyli, że świąteczne wydatki mogą uszczuplić portfel czteroosobowej rodziny o około kilkaset, a nawet kilka tysięcy złotych.

- Dokładnie przeanalizowaliśmy wydatki na zbliżające się święta, na które musi być przygotowana czteroosobowa rodzina. Okazało się, że w dużym stopniu ich budżet obciążają prezenty, na które trzeba przeznaczyć około 200 złotych - mówi Grzegorz Pietrzak, ekspert ds. kredytów gotówkowych w emFinanse. - Z kolei przygotowanie Wigilii dla czteroosobowej rodziny to koszt około 400 złotych - wylicza. - Taką samą kwotę przeznaczyć należy na urządzenie pozostałych świątecznych dni. Oczywiście kwoty te mogą znacznie wzrosnąć, jeśli zdecydujemy się na droższe prezenty, czy organizację bardziej "wystawnych" świąt. Do tego należy jeszcze doliczyć koszty choinki i ozdób na drzewko. Tutaj możemy liczyć, że wydamy dodaktowe tysiąc złotych. Sumując - święta Bożego Narodzenia mogą kosztować przynajmniej 1.100 złotych.