Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skandal! Urzędnicy nie mogą się dogadać. Cierpi na tym dziecko i matka

Paweł Tomkiewicz [email protected]
sxc.hu
Nie chcę, aby moje dziecko było traktowane jak kula u nogi, jak ktoś gorszy, tylko dlatego, że jest niepełnosprawne - mówi oburzona matka 4-letniego chłopca cierpiącego na autyzm.

Mieszkanka gminy Ełk (imię i nazwisko do wiadomości redakcji) chce, aby jej synek miał zajęcia m.in. z oligofrenopedagogiem, jak zalecają specjaliści. Ale na razie chłopiec jest skazany na siedzenie w domu, bez terapii.

- Powinien mieć nauczyciela wspomagającego i indywidualne zajęcia z pedagogiem - dodaje kobieta.

Radość trwała krótko

Idealnym rozwiązaniem byłoby, gdyby dziecko chodziło do przedszkola integracyjnego. Jednak w gminie Ełk takiego nie ma. Żeby chłopiec mógł do niego uczęszczać potrzebne jest porozumienie obu samorządów.

- Dostałam zgodę gminy na zajęcia w takiej placówce w tym roku, od kwietnia do czerwca, po 2 godziny w tygodniu. To niewiele, ale byłam z nich bardzo zadowolona. Dzięki niem syn zrobił ogromne postępy - opowiada nasza Czytelniczka.

Kobieta obawia się, że teraz jej syn będzie skazany na siedzenie w domu. W urzędzie gminy dowiedziała się bowiem, że umowa z miastem w sprawie przyjęcia dzieci do miejskich przedszkoli może nie dojść do skutku. Powodem są przepisy.

- Poradzono mi nawet, żebym przemeldowała się do Ełku, ale nie mam tu nikogo, kto by się na to zgodził - przyznaje załamana kobieta.

Matka z 4-latkiem jeździ na wizyty kontrolne do Ośrodka Wczesnej Interwencji w Giżycku. Przyjeżdżają tam specjaliści z Białegostoku.

- Autyzm jest schorzeniem neurologicznym. W przypadku mojego syna przy indywidualnej terapii można je znacząco niwelować. Ale terapia nie może być przerywana - dodaje.

Znajdą pieniądze i specjalistę

Jak twierdzą gminni urzędnicy jest szansa na zorganizowanie takich zajęć dla 4-latka. - I to bez wysyłania dziecka do przedszkola integracyjnego. My damy pieniądze na program wczesnego wspomagania rozwoju, a dyrektor gminnej szkoły znajdzie odpowiedniego pedagoga - wyjaśnia Ireneusz Gorlo, sekretarz gminy Ełk.

Jak dodaje jest też możliwość wysłania dziecka do powiatowej placówki dla 5-latków, jaka powstanie w Ełku od września przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym.

- Mój syn zanim pójdzie do przedszkola musi przejść dłuższą indywidualną terapię - wyjaśnia kobieta.
Jak przyznaje I. Gorlo, gmina jest otwarta na porozumienie z miastem w sprawie dzieci, które muszą chodzić do przedszkola integracyjnego. Ale pod warunkiem, że pozwolą na to przepisy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna