Na przyszłotygodniowej sesji rady miejskiej jednym z punktów będzie skarga słupszczanki na budowę ringu.
Zdesperowana mieszkanka miasta wypunktowała niedociągnięcia słupskich władz, jeśli chodzi o przygotowania w 2007 roku do budowy ringu. Dokładnie opisując przebieg spotkania władz z mieszkańcami 7 listopada 2007 roku, dowodząc, że co innego Maciej Kobyliński i jego ludzie obiecywali, a co innego się teraz buduje.
Zobacz także: Słupski ring z dużymi problemam
Kancelaria premiera odesłała tę skargę do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, ta zaś przekazała ją do słupskiej rady miejskiej. Ta zaś zajmie się skargą i w praktyce ją odrzuci. W uzasadnieniu czytamy, że Zarząd Infrastruktury Miejskiej ustosunkował się już do zarzutów słupszczanki, a inwestycja była konsultowana społecznie.
Co do spotkania w 2007 roku tłumaczono, że wtedy rozmawiano na podstawie koncepcji dotyczących budowy ulicy Rejtana, a było to dopiero wstępne opracowanie. Zaś nowy przebieg drogi krajowej nr 21 budowany jest w oparciu o tzw. specustawę drogową, która daje możliwość budowy niezależnie od miejscowych planów zagospodarowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?