MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sklep towar wymienić może, ale to nie znaczy, że wymienić go musi

ab
Sklep towar wymienić może, ale to nie znaczy, że wymienić go musi Sklep towar wymienić może, ale to nie znaczy, że wymienić go musi
Sklep towar wymienić może, ale to nie znaczy, że wymienić go musi Sklep towar wymienić może, ale to nie znaczy, że wymienić go musi archiwum
Kupiłem żonie prezent: szlafrok - opowiada Ryszard. Niestety wybrałem zły rozmiar. Wróciłem do sklepu, by go wymienić. I tu zaczynają się problemy... - Okazało się, że mniejszego rozmiaru nie ma w tym, ani nawet w innych kolorach - relacjonuje Pan Ryszard. - Poprosiłem więc o zwrot pieniędzy. I odbiłem się o ścianę. Okazało się, że sklep zwrotów nie przyjmuje! Czy ma do tego prawo?

W powszechnym przekonaniu zwrot towaru to jedno z podstawowych uprawnień konsumenta. Tymczasem konsument takiego prawa wcale nie ma! To w poprzednim ustroju prawnym możliwe było dokonywanie zwrotu niektórych towarów w ciągu 5 dni. Takie rozwiązanie zakorzenione zostało w świadomości niektórych konsumentów aż do dnia dzisiejszego, mimo iż przepis ten przestał obowiązywać trzynaście lat temu.

Sprzedawca nie ma obowiązku przyjęcia z powrotem towaru, który jest w pełni wartościowy. Nie musi również wymieniać zakupionej rzeczy na inną. Ma jedynie obowiązek przyjąć reklamację na towar niezgodny z umową towaru. Zwrot towaru, zgodnie z tym jak widzą go konsumenci , nie ma nic wspólnego z reklamacją.
Zwrot towaru (bez stwierdzenie niezgodności towaru z umową) to jedynie wzbogacenie oferty przez sprzedawców. Ci, których na to stać oferują swoim klientom taką możliwość. Dzięki temu klienci mogą, bez jakichkolwiek podstaw wynikających z prawa konsumenckiego, zwrócić towar.

Niektóre sklepy (zwykle te sieciowe) w swoich regulaminach przewidują możliwość zwrotu niewadliwego towaru i wyznaczają w tym celu odpowiedni termin, np. 7 dni od momentu zakupu, a czasem nawet miesiąc. Wtedy należy przedstawić paragon, a towar musi posiadać metkę i nie może być używany.
W regulaminie mogą być przewidziane też inne konieczne do spełnienia warunki. W takiej sytuacji sprzedawca ma więc, w ustalonym terminie, obowiązek przyjęcia towaru, a klient nie musi tłumaczyć, dlaczego oddaje daną rzecz.

Jeśli kupujemy towar w sklepie, który nie przewiduje możliwości zwrotów w regulaminie sprzedaży, należy indywidualnie ustalić ze sprzedawcą, czy na taką ewentualność wyraża zgodę. Dobrze jest poprosić o pisemne potwierdzenie - np. informację na odwrocie rachunku do kiedy towar może zostać zwrócony, wraz z podpisem sprzedawcy i pieczątką sklepu.
Wyjątkowe prawa jeżeli chodzi o zwrot towaru mają ci, którzy zakupy robili poza siedzibą przedsiębiorstwa, na prezentacji, w domu, albo przez internet. Towar kupiony poza siedzibą przedsiębiorstwa oddać można bez podania przyczyny w ciągu 10 dni. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza