Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Skruszony złodziej, ale i tak trafi do sądu

Andrzej Gurba
Znajomy mieszkańca Bytowa okradł go, a później prosił, aby ten wycofał sprawę z policji, oddając mu 300 złotych.
Znajomy mieszkańca Bytowa okradł go, a później prosił, aby ten wycofał sprawę z policji, oddając mu 300 złotych. Archiwum
Znajomy mieszkańca Bytowa okradł go, a później prosił, aby ten wycofał sprawę z policji, oddając mu 300 złotych.

W połowie czerwca policjanci zostali poinformowani przez mieszkańca Bytowa o kradzieży karty bankomatowej. Dodatkowo z konta pokrzywdzonego za jej pomocą wypłacono 300 złotych. Policjanci przyjęli zawiadomienie o przestępstwie i zaczęli wyjaśniać okoliczności zdarzenia. Kryminalni ustalili prawdopodobnego sprawcę kradzieży. W międzyczasie pokrzywdzony w swojej skrzynce pocztowej znalazł 300 złotych i otrzymał SMS-a od skruszonego złodzieja, który prosił by sprawę wycofać z policji.

- Jak ustalili policjanci, kartę ukradł znajomy bytowianina, gdy teb zostawił na chwilę swoją torbę z portfelem. Wcześniej 23-letni mieszkaniec gm. Studzienice zapamiętał numer pin, gdy pokrzywdzony w restauracji płacił za posiłek. 23-latek został już przesłuchany. Śledczy przedstawili mu zarzut kradzieży karty bankomatowej oraz pieniędzy. Po zakończonym postępowaniu akta sprawy zostaną przekazane do sądu, który zdecyduje o dalszym losie mężczyzny - mówi Michał Gawroński, rzecznik prasowy bytowskiej policji.

Policjanci radzą, aby kod pin wpisywać dyskretnie, zasłaniając klawiaturę terminala płatniczego. W żadnym wypadku nie należy trzymać razem karty i jej kodu zabezpieczającego. Pamiętajmy również, aby nie zostawiać portfela z dokumentami i kartami płatniczymi. Naszą chwilę nieuwagi mogą wykorzystać złodzieje.
Za kradzież pieniędzy za pomocą karty bankomatowej i jej kodu pin grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza