Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Slavia Praga chce Daniela Wiśniewskiego z Gryfa Słupsk

Rafał Szymański
Daniel Wiśniewski w trakcie meczu seniorów Gryfa 95.
Daniel Wiśniewski w trakcie meczu seniorów Gryfa 95. Fot. Łukasz Capar
Slavia Praga wystąpiła do Gryfa 95 Słupsk o pozwolenie na kolejne treningi Daniela Wiśniewskiego, młodego napastnika. Zainteresowanie strony czeskiej jest duże, ale do transferu droga wciąż daleka.

Do słupskiego klubu doszło pismo sygnowane przez drużynę z Pragi z prośbą o zgodę na kolejne treningi w barwach Sparty Daniela Wiśniewskiego. Mają one trwać do 28 lutego. To już następne zaproszenie potwierdzające, że Slavia jest zainteresowana grą młodego napastnika w swoich barwach. Czy jednak na tyle, by podpisała z nim kontrakt?

- Do tego jeszcze droga daleka - komentuje Paweł Kryszałowicz, dyrektor sportowy słupskiego klubu.
Wiśniewski praktycznie od listopada jest obserwowany przez Czechów. Gracz występował już w kilka meczach pierwszego zespołu Gryfa 95 Słupsk w III lidze. Ostatnio jesienią w Choszcznie z Piastem (1:4) i w Słupsku z Darzborem Szczecinek (5:1). W poprzednim sezonie pokazał się w sześciu meczach, ze Sławą w Sławnie (5:1, zdobył gola), z Rodłem w Kwidzynie (0:0), z Zatoką Puck (1:2), z Darzborem Szczecinek (3:1), z Cartusią Kartuzy (4:5) i z Bałtykiem Gdynia (1:0). W każdym wychodził jednak na końcowe minuty.

Jesienią regularnie grał w II zespole, walczącym w klasie A i w drużynie juniorów. Rok temu był na testach w Legii Warszawa, która widziała w nim jednak obrońcę. Stało się tak po meczu sparingowym SMS Słupsk w Koszalinie, gdzie Daniel wystąpił w zastępstwie jako stoper. Dopiero sprostowanie Wiśniewskiego w rozmowie z Markiem Jóźwiakiem, skautem, uzmysłowiło Legii, że ma na testach napastnika. Czy teraz ma szansę zagrać w Slavii? Przepisy FIFA są nieubłagane.

- Trudno jest przeprowadzić transfer gracza, który nie ma jeszcze 18 lat. Są one konieczne - dodaje Kryszałowicz. A Wiśniewski skończy 18 lat dopiero 4 sierpnia. Są jednak wyjątki od tej reguły. Przepisy FIFA mówią o czterech odstępstwach.

- W przypadku Wiśniewskiego, jest kolejna furtka. Jeśli zawodnik jest w przedziale 16-18 lat i transfer odbywałby się miedzy krajami Unii Europejskiej to jest to możliwe - mówi Daniel Matusiak, zajmujący się sprawami transferów zagranicznych w Polskim Związku Piłki Nożnej. - Trzeba jednak o oficjalną zgodę na to wystąpić do FIFA.

Jakie pieniądze Gryf 95 może dostać za przejście Wiśniewskiego do Czech? No, nie będzie to transfer na miarę Kaki do Realu Madryt czy nawet przed laty Dariusza Dziekanowskiego do Widzewa Łódź. Jeśli Wiśniewski podpisze kontrakt zawodowy, to dopiero wtedy FIFA przelicza tzw. ekwiwalent za wyszkolenie. Wchodzi to w życie tylko w takim wypadku, gdy gracz ma umowę zawodowca. Może jednak występować w Slavii jako amator i wtedy słupszczanie za jego przejście nie otrzymają nic.

- Jeśli będzie taka potrzeba, nie będziemy robić przeszkód. Nie chcę, aby ktoś mówił, że Gryf 95 stanął na przeszkodzie w rozwoju kariery Daniela - twierdzi Kryszałowicz.

Na razie jednak trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać na koniec kolejnego cyklu treningów Wiśniewskiego w Czechach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza