Tyle czasu potrzebuje zespół biegłych z Katowic, aby wydać swoją opinię.
- Wykonaliśmy wszystkie czynności. Nie ma jeszcze tylko opinii zespołu biegłych. Mieliśmy problemy ze znalezieniem zakładu medycyny sądowej. Zgodził się zespół z Katowic - mówi Krzysztof Młynarczyk, prokurator rejonowy w Miastku.
Zobacz także: Błagała, aby nie umierał. Za śmierć dziecka wini lekarza
- Biegli mają ocenić zachowanie lekarzy z Kępic, Słupska i Miastka, do których trafiło dziecko, jak i prawidłowość opieki osób, które zajmowały się nim w domu.
Mały Wiktor zmarł 7 sierpnia 2012 r. na zapalenie otrzewnej. Bakterie dostały się przez niezagojony pępek. Jego rodzice obwiniają za śmierć dziecka lekarzy.
- Lekarka ze słupskiej poradni usunęła dziecku resztki pępowiny, a nie powinna. To miejsce później źle goiło się - mówiła nam mama chłopczyka. Wiktor trafił do miasteckiego szpitala. Wykonano badania krwi i moczu. Matce powiedziano, że były dobre. Kilka godzin później stan dziecka pogorszył się. Mimo reanimacji chłopczyka nie udało się uratować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?