Autobus PKS stał na przystanku, kiedy 58-letni kierowca fiata uno z powiatu słupskiego, jadący od strony Ustki, uderzył w jego tył z lewej strony. Kierowcy nic się nie stało. Odjechał na bok, aby wyjaśnić sytuację. Zaledwie chwilę po tym w ten sam autobus uderzył 27-letni kierowca opla corsy.
- Wszystko wskazuje na to, że kierowcy nie dostosowali prędkości do wyjątkowo trudnych warunków na drodze. Mówiąc krótko, jechali zbyt szybko - twierdzi Robert Czerwiński, oficer prasowy słupskiej policji.
- Na szczęście żadnemu z kierowców nic się nie stało. Zostali przebadani pod katem obecności alkoholu, ale byli trzeźwi. Obaj zostali ukarania mandatami karnymi - dodaje. Policja apeluje o ostrożność, bo drogi w regionie są śliskie.
- Rano były dość trudne warunki, w całym mieście było ślisko. Apeluję, aby zdjąć nogę z gazu, zwłaszcza przed przejściami dla pieszych - mówi Czerwiński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?